Sztuczna inteligencja: przydatna i potrzebna, czy jednak niebezpieczna?
2023-05-01, 13:05 | aktualizacja 2023-05-01, 13:05
Wynalezienie maszyny parowej, a dokładniej udoskonalenie atmosferycznego silnika parowego Thomasa Newcomena dokonane w 1763 roku przez Jamesa Watta, zmieniło życie ludzi na całym świecie. Symbolicznie ten właśnie rok przyjmuje się za początek rewolucji przemysłowej, która właściwie trwa do dzisiaj. A jej najnowszym osiągnięciem jest AI, czyli sztuczna inteligencja.
- Pierwszy Chat GPT powstał w roku 2018. Dzisiaj jest już powszechnie dostępny
- Ograniczeniem w rozwoju coraz szybszych mikroprocesorów jest fizyka. Granicą ich wielkości jest rozmiar atomu krzemu
SI lepsza od człowieka tylko w wąskim zakresie
Kiedy maszyna parowa pojawiła się w hutach czy przędzalniach, ludzie nadal byli potrzebni, aby nadzorować działanie maszyn. Mimo, że minęło blisko 250 lat, a ludzkość dokonała kolejnych odkryć, wciąż niewiele się zmieniło. – Na pewno w wąskich zakresach sztuczna inteligencja jest lepsza i już dawno nas wyprzedziła. Dokonuje np. szybciej takich obliczeń, których nasz mózg nie jest w stanie zrobić. Np. lekarz może obejrzeć 30-40 zdjęć rentgenowskich, a później musi odpocząć. Sztuczna inteligencja może bez problemu i przerwy obejrzeć takich zdjęć nawet milion – tłumaczy Tomasz Izydorczyk, ekspert ds. sztucznej inteligencji w WSB Merito w Poznaniu. – Jednak w wielowątkowym, wielowymiarowym myśleniu jeszcze długo nas nie wyprzedzi – wskazuje.
Narzędzie w ludzkich rękach
Na razie więc sztuczna inteligencja jest wyłącznie narzędziem w rękach ludzi. Jednak jej potencjał może doprowadzić do sytuacji, że za kilkanaście lat będziemy mieli do czynienia z całkowicie syntetycznymi umysłami. Choć na drodze do rozwoju w tym kierunku stoi fizyka. – Dochodzimy do granicy, którą jest budowa atomowa krzemu. Za chwilę nie będziemy już w stanie zbudować jeszcze mniejszych i jeszcze szybszych i wydajniejszych procesorów, gdyż nie da się już bardziej pomniejszyć płytek krzemowych – wyjaśnia Tomasz Izydorczyk.
Metodą na obejście tego problemu może być komputer kwantowy, jednak do jego praktycznego zastosowania jest jeszcze daleko. A tym bardziej wykorzystania przy tworzeniu sztucznej inteligencji.
Beta testerzy Chata GPT
Chat GPT, o którym ostatnio jest tak głośno, a którego pierwsza wersja powstała w roku 2018, mimo zadziwiających osiągnięć, wciąż jest w głębokiej fazie rozwojowej. Co więcej, na razie oprócz udzielania wielu ciekawych i ważnych odpowiedzi, może także szerzyć dezinformację oraz dostarczać wiedzy, której dostarczać nie powinien. – To jest technologia i można powiedzieć, że jesteśmy jej takimi beta testerami. Jak z każdą technologią musimy się na własnych błędach nauczyć z nią żyć i z niej odpowiedzialnie korzystać. Miejmy nadzieję, że nikt za jej pomocą nie wyrządzi krzywdy innym ludziom – dodaje Tomasz Izydorczyk.
Przeczytaj także
- Czy maszyny i nowoczesne technologie ostatecznie zastąpią ludzką pracę?
- Kto jest lepszy: sztuczna inteligencja czy ludzki mózg? Odpowiedź jest znana
- U robota na kozetce: nadchodzi era sztucznych terapeutów?
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Tomasz Miara
Autor materiału reporterskiego: Michał Kowarski
Data emisji: 1.05.2023
Godzina emisji: 11.32
pr/ans