Czy w ten sposób duzi chłopcy bawią się w wojnę? [POSŁUCHAJ]
2023-05-01, 23:05 | aktualizacja 2023-05-09, 14:05
"Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości". To słowa marszałka Józefa Piłsudskiego. Zjawisko odtwarzania, czy też rekonstrukcji wydarzeń wojennych nie jest nowe i ma swój rodowód w starożytnym Rzymie. Początkowo inscenizacje takie odbywały się na specjalnie przeznaczonych do tego placach: przedstawiano przebieg bitew toczonych przez Rzymian. Z czasem zaczęto robić podczas igrzysk z udziałem gladiatorów.
Od dawna jesteśmy świadkami wzrostu zainteresowanie różnego rodzaju rekonstrukcjami lub inscenizacjami historycznymi: w Polsce zaczęło się to w latach 90. XX w. Przedstawiane są konkretne wydarzenia z historii kraju, a przy okazji pokazywane stroje, uzbrojenie, ale też różnego rodzaju przedmioty codziennego użytku.
Rafał Obłoza pasjonuje się historią i od lat zajmuje się rekonstrukcją historyczną. Był pod Grunwaldem, na polach bitew wojny z bolszewikami, odtwarzał wojny ze Szwedami. Bierze udział w lekcjach muzealnych w Ossowie, gdzie młodym ludziom opowiada o bitwie 1920 roku, czyli cudzie nad Wisłą, pokazuje broń i umundurowanie. – O rekonstruktorach opinie są różne. Niektórzy uważają, że po prostu w ten sposób duzi chłopcy bawią się w wojnę – mówi. Czy tak naprawdę jest? Co przyświeca ludziom zaangażowanym w rekonstrukcje?
Przeczytaj także:
- Ta historia naprawdę jest naszą historią, czyli czym są archiwa społeczne? [POSŁUCHAJ REPORTAŻU]
- (Nie)pamięć o Holokauście w czasach ZSRR. Ludobójstwo Żydów w zwierciadle sowieckiej propagandy
- Tomasz Merta we wspomnieniach najbliższych [POSŁUCHAJ]
Posłuchaj
***
Tytuł reportażu: "Jeden z tysiąca"
Autor reportażu: Urszula Żółtowska-Tomaszewska
Data emisji: 1.05.2023
Godzina emisji: 22.05