Wystawa "Pamięć. 1943" w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim
W związku z 80. rocznicą powstania w warszawskim getcie, w stołecznej galerii Kordegarda można oglądać wystawę pt. "Pamięć. 1943", przygotowaną przez Muzeum Getta Warszawskiego (MGW) i Narodowe Centrum Kultury (NCK). Ekspozycja prezentuje m.in. bezcenny Raport Stroopa oraz artefakty odnalezione podczas wykopalisk na terenie warszawskiego getta. Współczesnym odniesieniem do świadectwa historii są rysunki, fotografie oraz plakaty.
Pamięć. 1943
Foto: mat. prasowe
- Powstanie w warszawskim getcie wybuchło 80 lat temu, 19 kwietnia 1943 roku i trwało niespełna miesiąc, do 16 maja
- Wystawę "Pamięć. 1943" w warszawskiej Kordegardzie można oglądać do 7 maja 2023 roku
Artefakty z terenów warszawskiego getta
– Wiemy, że Warszawa jest jeszcze pełna zasypanych i nieodkopanych piwnic po tej hekatombie II wojny światowej. Jednak te obiekty, które zostały pokazane, wykopano w bardzo szczególnym miejscu: znajdowało się ono w bezpośredniej bliskości czegoś, co dzisiaj nazywamy Kopcem Anielewicza, a dawniej, przed wojną, był to adres Miła 18 – mówi historyk sztuki Agnieszka Bebłowska-Bednarkiewicz z Narodowego Centrum Kultury, koordynatorka wystawy "Pamięć. 1943". – To było miejsce, gdzie znajdował się schron, gdzie w czasie powstania w getcie warszawskim znajdowało się miejsce, w którym gromadzili się bojownicy z ŻOB-u. Tam właśnie zginął Mordechaj Anielewicz i od jego imienia jest ten kopiec nazwany – tłumaczy.
– Natomiast to miejsce było w bezpośredniej bliskości schronu i prawdopodobnie było połączone korytarzem. Budowniczowie tego schronu stworzyli sześć wyjść i prawdopodobnie tam mogło się znajdować jedno z nich – wskazuje.
Mrok na kartach Raportu Stroopa
– Miłą 18 to jest dramatyczne miejsce: zostały tam odnalezione liczne artefakty, obiekty po zniszczonej kamienicy, która spłonęła. Są też nadpalone szkła, więc można sobie wyobrazić, jak wysoka musiała tam być temperatura. Ale to, co było ukryte w schowkach wzmocnionych betonowymi bloczkami, to zachowało się lepiej – opisuje Trójkowy gość. – I na wystawie możemy zobaczyć m.in. wózek dziecięcy, którego szczątki zostały tam odkryte przez archeologów bardzo niedawno: to był sierpień 2020 roku – dodaje.
Te przedmioty, które kiedyś należały do mieszkańców Miłej 18, są konfrontowane z Raportem Stroopa. – Robert Jackson, sędzia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który był jednym z oskarżycieli z ramienia USA w procesach norymberskich, kiedy zobaczył Raport Stroopa, powiedział, że jest to najbardziej odrażający dokument – opowiada. – I ten dokument również pokazujemy w Kordegardzie, w osobnej sali. Jest ona wyciemniona ze względów konserwatorskich, jednak myślę, że także dlatego, iż ten mrok znajduje się na jego kartach – stwierdza.
Przeczytaj także
- "Biało-czerwono-biały": międzynarodowa wystawa plakatów wspierająca wolną Białoruś
- Nowe nabytki Zamku Królewskiego można zobaczyć na specjalnej wystawie
- Muzeum Powstania Warszawskiego: powrót do normalności i ważne plany na przyszłość
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Gość: Agnieszka Bebłowska-Bednarkiewicz (historyk sztuki, koordynatorka wystawy "Pamięć. 1943", Narodowe Centrum Kultury)
Data emisji: 4.04.2023
Godziny emisji: 14.32
pr