Bachmut. Dlaczego wciąż trwają tak zacięte walki o miasto?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Bachmut. Dlaczego wciąż trwają tak zacięte walki o miasto?
Ukraina, zniszczenia wojenneFoto: PAP/Mykola Kalyeniak

Nie ustają walki o Bachmut. Wojska rosyjskie próbują zająć ukraińskie miasto od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze działania zbrojne w wojnie Rosji z Ukrainą. Ostrzeliwane są wszystkie drogi do miasta, istnieje również ryzyko okrążenia aglomeracji. Ataki rosyjskiego agresora są wciąż odpierane przez ukraińską armię. "Nasze wojsko broni bohaterskiego miasta Bachmut, to jest nasza forteca" – przekazał na kanale Telegram sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Z powodu zaciekłej obrony Bachmutu przez ukraińską armię Rosjanie nie są w stanie zająć miasta i tracą tam znaczne zasoby oraz siły bojowe. Na początku marca prezydent Wołodymyr Zełenski, po konsultacji z dowództwem wojskowym, ogłosił wzmocnienie obrony Bachmutu. 

Rosjanie nie zaatakują

– To jest paradoks, ale im technika jest bardziej nowoczesna, tym bardziej jest uzależniona od terenu. Trzeba o tym pamiętać i uwzględniać przy planowaniu operacji, bo dzisiaj walki w przestrzeni europejsko-azjatyckiego teatru działań wojennych w dużej mierze toczone są na lądzie. I ta wojna obala wiele mitów, które się ukształtowały przez 20 czy więcej lat, a wynikały z tego, że dawno takiej wojny nie było. Wielu uważało wręcz, że takiej wojny nie będzie, bo Rosja nigdy nie zaatakuje – mówi generał Leon Komornicki. – Jeżeli popatrzymy konkretnie na tę przestrzeń, gdzie toczony jest główny wysiłek w tej wojnie w walce o Donbas, czyli przestrzeni między Donieckiem a Zaporożem, to to jest linia ważna nie tylko z punktu widzenia obrony, ale także przygotowywanej ofensywy ukraińskiej – wyjaśnia.

– Dzisiaj Rosja nie stawia sobie celu opanowania terytorium Ukrainy: główny cel to jest poprawić położenie w granicach obwodu Ługańskiego i donieckiego, poszerzyć ten korytarz i przygotować się do odparcia ofensywy ukraińskiej. Żeby armia ukraińska, która przygotowuje się do ofensywy, nadziała się na obronę rosyjską – przypuszcza.

Bachmut: miasto symbol

– Bachmut jest jednym z kierunków uderzenia armii rosyjskiej, ponieważ Rosjanie prowadzą ataki w sumie na sześciu kierunkach. Rozpoczęły się one jeszcze w styczniu i to jest kontynuacja tej operacji, która nie jest ofensywą. To jest operacja, która miała przygotować ofensywę, którą Rosjanie mieli zamiar przeprowadzić prawdopodobnie z początkiem lutego, kiedy pogoda na to pozwoli. Mieli ku temu zgromadzone siły na północy: tam był potencjał ok. 80. grup batalionów bojowych – tłumaczy gen. Waldemar Skrzypczak. – Ponieważ pogoda nie dopisała, a szukano kierunków dogodnych do rozwinięcia ofensywy na kierunku zachodnim, Rosjanie cały czas zużywali swoje wojska: ten potencjał, który przygotowywali przez blisko kwartał, im topniał i topnieje cały czas. M.in. na kierunku bachmuckim – wskazuje.

– Natomiast Bachmut stał się symbolem jak poprzednio Mariupol, Siewierodonieck, Lisiczańsk. Spełnia dwie role: polityczną, bo jest symbolem dla prezydenta Zełenskiego, a dla wojsk jest miejscem, gdzie się wyczerpują wojska rosyjskie. Ale nie tylko one, bo również Ukraińcy ponoszą duże straty – dodaje.


Posłuchaj

48:04
Bachmut, kolejny punkt zaciekłej obrony Ukraińców (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Rafał Tomański
Goście: gen. Leon Komornicki, gen. Waldemar Skrzypczak 
Data emisji: 16.03.2023
Godzina emisji: 21.11

pr

Polecane