Igrzyska bez Rosjan i Białorusinów? Minister sportu: nasz pomysł popiera koalicja kilkudziesięciu krajów
2023-03-09, 08:03 | aktualizacja 2023-03-09, 09:03
- Nikt sobie nie wyobraża, by flaga rosyjska pojawiała się oficjalnie na imprezach międzynarodowych. Zwłaszcza dziś, gdy mamy wzmożenie ataków rakietowych - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Kamil Bortniczuk, minister sportu. Odniósł się w ten sposób do dyskusji, która trwa w odniesieniu do możliwego startu na Igrzyskach Olimpijskich sportowców z Rosji i Białorusi.
W MKOL trwa debata nad startem Rosjan i Białorusinów w nadchodzących Igrzyskach Olimpijskich w 2024 roku w Paryżu. Polska - jako kraj graniczący z ogarniętą wojną Ukrainą oraz białoruskim reżimem stanowczo nawołuje do uniemożliwienia rosyjskim i białoruskim sportowcom startu w Igrzyskach.
Głos Polski podziela m.in. Wielka Brytania czy kraje bałtyckie. Jedną z propozycji kompromisowych, jest utworzenie specjalnej "reprezentacji uchodźców", która umożliwi start sportowcom, którzy mimo iż pochodzą z krajów, w których rządzi reżim Putina czy Łukaszenki, nie zgadzają się z nim. W programie "Sygnały Dnia" do sprawy odniósł się minister sportu Kamil Bortniczuk. Zaznaczył jednak, że należy uważać na "sztuczną neutralność".
- Na pewno nie jestem za tworzeniem jakiejś sztucznej reprezentacji z pozorną neutralnością. To już ćwiczyliśmy z Rosjanami w związku ze skandalami dopingowymi. W Tokio na IO mieli być reprezentacją neutralną - wiemy, że sobie z tego kpili - podkreślił.
Reprezentacja uchodźców
Jak wyjaśnił, mimo utworzenia reprezentacji, której celem miała być neutralność, rosyjskich sportowców "oklaskiwał Putin", a oni sami mieli emblematy narodowe na strojach.
- Paryż 2024: czym jest "neutralność" rosyjskich sportowców? Rządy ponad 30 krajów domagają się wyjaśnień
- Podpisano deklarację polskich związków sportowych w sprawie sankcji na Rosjan i Białorusinów
- Jest propozycja - moim zdaniem dobra i kompromisowa - która pomaga zbić argument, który pojawia się na poziomie ONZ, jakoby ci ludzie byli dyskryminowani ze względu na narodowość, na kraj pochodzenia - by mogli zostać dołączeni do reprezentacji uchodźców. Dysydenci, którzy jasno sprzeciwiają się reżimom - wyjaśnił.
Minister dodał, że pomysł utworzenia "reprezentacji uchodźców" popiera już koalicja 35 krajów. - Koalicja, która została stworzona przez Polskę wspólnie z Brytyjczykami - podkreślił.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: "Sygnały dnia"
Prowadził: Krzysztof Świątek
Gość: Kamil Bortniczuk (minister sportu)
Data emisji: 09.03.2023
Godzina emisji: 8.15
as