"Na tej płycie nie ma przypadku". Bovska o nowym albumie "Dzika"
2023-03-06, 17:03 | aktualizacja 2023-03-07, 07:03
- Ta płyta ma w sobie dużą dozę realizmu - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Bovska. Jej najnowszy album - "Dzika" - to też przede wszystkim bardzo wiele melancholii. Dlaczego wokalistka nie boi się zaśpiewać smutku?
- "Dzika" to najnowsza płyta Bovskiej. Zawiera 12 utworów i opowiada o kobiecości, często takiej przez łzy.
- - Rzeczywiście bywa smutna, zdecydowanie. I nie boi się tego smutku zaśpiewać - mówi o "Dzikiej" Bovska.
- Bovska nawiązuje również do hurraoptymizmu, w którym zaczynali powoli się gubić.
Bovska przyznaje, że jej nowa płyta ma w sobie "bardzo dużo melancholii", jeżeli chodzi o muzykę i teksty. Zaznacza jednak, że są też takie single, które są bardzo radosne i ukazują inną muzyczną stronę Bovskiej.
Artystka zastanawia się, jak płytę odbiorą słuchacze i fani, kiedy ją przesłuchają. - Teraz ona nie jest już tylko moja, tylko jest nasza - zauważa.
- Rzeczywiście są dwie bardzo melancholijne ballady, które opierają się na skrajnościach. Z jednej strony wzięło się to z czasu, który teraz był w moim życiu, kiedy odważyłam się sięgnąć do takiej strony swoich emocji, by o nich opowiedzieć w taki, a nie inny sposób słowami, a poprzez melodie i harmonię przekazać to dosadniej - wyjaśnia.
- Z drugiej strony, gdy tworzyłam płytę z Arciszewskim - producentem, z którym wcześniej nie komponowałam utworów - połączyły się nasze wrażliwości. Wydaje mi się, że oboje mamy tę melancholię. Po prostu jesteśmy z niej utkani, tak wyszło - dodaje Bovska.
Być świadomą
"Dzika" nawiązuje również do tematu hurraoptymizmu, w którym powoli zaczynamy się gubić. Hasła z nim związane mogą być mylące dla osób, które nie zawsze osiągają swoje szczyty, przez co mogą myśleć, że jest z nimi "coś nie tak". Bovska pokazuje, że ona - tak jak każdy - nie zawsze może wszystko.
- Hurraoptymizm w social mediach jest wspaniały i to są takie proste komunikaty, które są nam potrzebne, żeby je słyszeć i czytać. Jednak z drugiej strony w życiu jest trochę tak, że nie wszystko jest możliwe, a pewne rzeczy czasami przepadają i już nie wrócą. Ja na przykład wolę mieć tego świadomość i jakby godzić się z tym, a nie po prostu oszukiwać się, że jest inaczej - mówi Bovska.
Piosenkarka przyznaje, że jej nowa płyta "ma w sobie dużą dozę realizmu".
Źródło: BOVSKA/YouTube
Płyta nie z przypadku
Czy Bovska ma swój ulubiony singiel? - Kocham wszystkie piosenki z tej płyty. Strasznie trudno jest wybrać, bo one powstawały z dużą dbałością o spójność przekazu. Zarówno warstwy lirycznej, która ma być połączona z muzyczną, a potem jeszcze w warstwie wyrazowej, jeśli chodzi o wokale i to, w jaki sposób nagrywaliśmy je i jakie mają przekazywać emocje - twierdzi.
Posłuchaj
- "Dorastałam do tego". Gośka Chruściel o debiutanckim singlu
- "Mamy mnóstwo energii i zapału". Melancholy Hill zapowiada nową płytę
***
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadziła: Ula Kaczyńska
Gość: Bovska (piosenkarka)
Data emisji: 6.03.2023
Godzina emisji: 14.26
DS