Echa wizyty Joe Bidena w Warszawie [POSŁUCHAJ]
2023-02-22, 11:02 | aktualizacja 2023-02-22, 12:02
– To było ważne wydarzenie. Dużo ważniejsze niż konferencja do spraw bezpieczeństwa, która odbywała się kilka dni temu w Monachium – komentował w Trójce Jan Parys, były minister obrony narodowej. Przed pierwszą rocznicą agresji Rosji na Ukrainę do Warszawy przyleciał amerykański prezydent Joe Biden. O echach jego wizyty oraz wnioskach płynących z wystąpienia w Arkadach Kubickiego rozmawialiśmy w "Klubie Trójki".
– Witaj Polsko, nasz wspaniały sojuszniku. (...) Dziękuję, że przyjęliście mnie w Warszawie. Byłem tutaj rok temu. Tu, na Zamku Królewskim w Warszawie. Było to kilka tygodni po tym, jak Putin rozpoczął swoją morderczą agresję na Ukrainę. Największą wojnę lądową w Europie od czasu II wojny światowej – powiedział Joe Biden, witając się ze zgromadzonymi w Arkadach Kubickiego. - Rok temu świat stanął przed możliwością upadku Kijowa. Byłem tam wczoraj [poniedziałek - red.] i mogę powiedzieć, że Kijów dumnie się trzyma i jest wolny – stwierdził amerykański prezydent. Jak podkreślił, "jesteśmy mocni i jesteśmy zjednoczeni. Świat nie odwróci wzroku od Ukrainy". - Będziemy bronić suwerenności narodów i demokracji - zaznaczył.
Joe Biden w Warszawie
Przywódca USA zaznaczył też, że kiedy "Putin nakazał swoim czołgom napaść na Ukrainę, wydawało mu się, że przyjadą bardzo szybko". – Mylił się. Naród ukraiński jest zbyt mocny, narody od Atlantyku do Pacyfiku są zjednoczone, demokracje są silne. I Putin myślał, że będzie inaczej, ale jego wypalone czołgi i wojska wróciły w nieładzie. Zamiast finlandyzacji NATO, doczekał się NATO-izacji Finlandii i Szwecji. Myślał, że NATO się rozpadnie i podzieli, ale jest bardziej zjednoczone i mocniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – powiedział.
Przemówienie prezydenta Bidena w Arkadach Kubickiego / TVP Info
Jak oceniane jest przemówienie Joe Bidena?
– To było ważne wydarzenie. Dużo ważniejsze niż konferencja do spraw bezpieczeństwa, która odbywała się kilka dni temu w Monachium. Tam spierano się miedzy sobą, a tu przyjechał prezydent, który jest liderem świata zachodniego, i wyłożył karty na stół. Powiedział otwarcie o tym, że kraje, które chcą, mogą kooperować z Ameryką. Ta koalicja chętnych nie jest mała – powiedział w "Klubie Trójki" Jan Parys, były minister obrony narodowej.
– Ocena tej wizyty i przemówienia zależy od punktu widzenia. Pod względem politycznym był to majstersztyk i wspaniała mowa lidera państwa, które jest supermocarstwem. Trudno doszukiwać się tu błędów. Biorąc jednak pod uwagę, że jest to już druga wizyta Joe Bidena w Polsce w przeciągu roku, miałem nadzieję, że pojawi się podczas niej nieco więcej konkretów – zaznaczył generał Bogusław Pacek, dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Narodowego.
– Wszyscy życzylibyśmy sobie jak najsilniejszej obecności Amerykanów w Polsce i na wschodniej flance NATO. Cala gra polega jednak na tym, aby utrzymać poparcie wyborców amerykańskich dla tej linii politycznej. Niewielkie jest więc pole manewru, w ramach którego można by dokładać brzemion na ramiona Amerykańskich obywateli, wyborców i podatników – podsumował w Trójce profesor Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog, doradca szefa MSZ.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Bartłomiej Graczak
Goście: prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski (politolog, doradca szefa MSZ), Jan Parys (były minister obrony narodowej), gen. Bogusław Pacek (dyrektor Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Narodowego)
Data emisji: 21.02.2023
Godzina emisji: 21.10
IAR/zch