Być jak gwiazdy, czyli dlaczego wzorujemy się na celebrytach?

• Gwiazdy robiące coś pozytywnego, np. wspierające działalność charytatywną, wzbudzają u ludzi większą sympatię. To tzw. efekt aureoli.
• Utrzymanie licznej rzeczy fanów i wielbicieli jest także ważne dla gwiazdy: dzięki nim zarabia.

Ogrzać się w cieple sukcesu

– Ludzie jako gatunek społeczny mają tendencję do tego, aby przywiązywać szczególną wagę do tzw. lidera grupy. To nie musi być faktyczny szef, ale osoba, która w naszym mniemaniu ma jakąś pozycję. A taką mają gwiazdy – tłumaczy psycholog Aleksandra Plewka. – To one prezentują trendy w muzyce, sporcie, modzie, polityce. I są dla nas bardzo atrakcyjne. Dodatkowo działa tzw. efekt aureoli: gwiazdy, które robią coś pozytywnego, np. działają charytatywnie, wzbudzają naszą większą sympatię – wskazuje.

– Wzorując się na gwieździe – kupując podobną sukienkę, pijąc tę samą herbatę – przez chwilę możemy być częścią jej wielkiego, wręcz niewyobrażalnego sukcesu. Bo zwykły człowiek, podobny do mnie – mamy przecież takie same sukienki, pijemy tę samą herbatę – udziela wywiadów, jest na okładkach. A ja mogę to obserwować, mogę prawie w tym uczestniczyć – dodaje.

Mechanizm zwrotny

To jest jednak swoista transakcja wiązana: my ogrzewamy się w cieple gwiazdy, ona zarabia na uwielbieniu moim i innych fanów. – Oczywiście. Nie dziwi więc, że gwiazdom zależy na utrzymaniu rzeszy fanów, żeby być przystępnymi – zgadza się Trójkowy ekspert. – Te gwiazdy, które nie mają żadnego kontaktu z fanami, dużo tracą – stwierdza.

Przeczytaj także

• Od Wiedźmina i Kopernika po dresiarza. Polskie gwiazdy światowej popkultury
• Światowa kariera pszennego placka z pomidorami i serem, czyli jak to z pizzą było…
• Języki obce to doskonały sposób na poznawanie nowych osób

Posłuchaj

4:25

Dlaczego kochamy gwiazdy? (Pora na Trójkę)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Radosław Nałęcz
Gość: Aleksandra Plewka (psycholog)
Data emisji: 20.02.2023
Godzina emisji: 7.19  

pr