Nazwiska – skąd się wzięły i co oznaczają?
2023-01-09, 17:01 | aktualizacja 2023-01-11, 08:01
W Polsce jest około 400 tysięcy nazwisk. Skąd pochodzą i jak powstały? Dlaczego na przestrzeni wieków zaczęliśmy się nimi posługiwać? O pochodzeniu nazwisk rozmawialiśmy z profesor Moniką Kresą, językoznawcą z Uniwersytetu Warszawskiego.
Nazwiska pojawiły się w Polsce dopiero na przełomie XIV i XV wieku. Początkowo związane były głównie z historią rodu lub ziemi, potem przybierały często formy opisowe np. związane z cechami charakteru lub wyglądem. Dziś najbardziej popularnymi nazwiskami w Polsce są Nowak i Kowalski.
– Gdy zaczynałam interesować się pochodzeniem nazwisk, głównie mojego i moich bliskich, szukałam informacji w tradycyjnych słownikach. Od kiedy pojawił się internet, poszukiwania są znacznie łatwiejsze. Najnowsze dane pokazują, że najwięcej w naszym kraju jest Nowaków. Kowalscy plasują się na drugim miejscu – zaznaczyła w Trójce profesor Monika Kresa, językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego. – W rankingu popularności, zaraz za Kowalskimi i Nowakami, zobaczyć możemy Wiśniewskich czy Lewandowskich – dodała.
Skąd wzięły się nazwiska?
– Pochodzenie nazwisk jest bardziej złożone niż nadawane ich przez pryzmat np. wykonywanego zawodu. Przez wiele lat, a nawet wieków, ludziom wystarczała jednoelementowa identyfikacja w postaci imienia. Imiona są z nami od dziesiątego wieku. To na ten czas datujemy też początek języka polskiego i naszego państwa. W pewnym momencie imiona okazały się jednak niewystarczające. Zaczęło się nas robić za dużo i pojawiła się potrzeba szczegółowej identyfikacji – wyjaśniała gość Programu 3 Polskiego Radia.
Identyfikacja
– Jako pierwszy element identyfikacji podawano wykonywany zawód lub – w przypadku szlachty – miejsce zamieszkania, ewentualnie posiadane włości. Te formacje antroponimiczne, czyli dotyczące nazw własnych, odnoszących się do człowieka, przybrały formę nazwisk mniej więcej na przełomie XIII i XIV wieku – podkreśliła językoznawca. – Warto zaznaczyć, że w tamtych czasach nazwiska nie były ani obowiązkowe, ani niezmienne, co wynikało np. ze zmiany miejsca zamieszkania. Teoretycznie nasi praprzodkowie mogli więc nosić kilka nazwisk – podsumowała profesor Monika Kresa.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar
Gość: prof. Monika Kresa (językoznawca z Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 9.01.2023
Godziny emisji: 11.34
zch/kor