Gry komputerowe: zdecydowanie więcej niż prosta rozrywka
Gry komputerowe od lat funkcjonują w naszej świadomości jako prosta rozrywka. A jednak są wśród nich takie, które można traktować jako interaktywną powieść. Można się przy nich zatracić, jak przy dobrej książce, lub stanąć przed niejednym moralnym dylematem.
Coraz większą popularnością cieszą się rozbudowane gry fabularne, będące zdecydowanie czymś więcej niż zwykła strzelanką
Foto: Shutterstock/Gorodenkoff
- Na rynku pojawia się coraz więcej produkcji, które są interaktywne, skomplikowane fabularnie, łączą w sobie elementy gry i filmu.
- Ważną ich częścią są też gwiazdy filmowe, które użyczają bohaterom gier głosu bądź twarzy.
Gra: interaktywny film
– Receptą na sukces jest, aby nie myśleć o grze jak o… grze. Ludzie często myślą o grach w kontekście medium, które ma zająć czas i dostarczyć rozrywkę, ale niekoniecznie ambitną. Natomiast to, co my zrobiliśmy, to nie gra, to tak naprawdę połączenie gry, filmu, książki: połączenie ambitnych dzieł różnych ludzi – tłumaczy Konrad Tomaszkiewicz, reżyser bijącej rekordy popularności gry "Wiedźmin 3". – Muzyka była na Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie, historii nie powstydziłyby się książki czy dobre filmy lub seriale, dialogi napisane przez naszych pisarzy ożywiły postaci, które wydawały się prawdziwe – wylicza.
– To wszystko złożone do kupy daje nam ambitny, interaktywny film, który przeżywamy i w którym jesteśmy, w którym my decydujemy, co się stanie – dodaje.
"Rola pełna biologii"
Nawiązania do różnych elementów współczesnej kultury udowadniają, że zaciera się granica między wirtualną rozrywką, literaturą czy filmem. Dowodem na to jest także udział w grach największych gwiazd filmowych – poprzez użyczenie głosu czy też swojej twarzy. – Musiałem cały czas być postacią, dialogując, rozmawiając. A tam musiała być i kropka, pauza, zawieszenie, a czasami śpiew, czasami przekleństwa, krańcowe sytuacje… Rola pełna biologii tak naprawdę – wspomina Michał Żebrowski, którego głosem mówił główny bohater gry "Cyberpunk 2077". – Absolutnie miałem wrażenie, że to byłem ja w pewnym momencie: rewolucjonista, rockman, artysta, opryskliwy, obcesowy, zgorzkniały często… Kawał drania, ale z charyzmą, za którym chce się podążać – stwierdza.
Przeczytaj także
- Gry wideo – polski hit eksportowy i dobro narodowe
- Gry komputerowe: od produkcji chałupniczej do dochodowego przemysłu
- Zabawa, która uczy i inspiruje
- E-sport – umysłowy trening czy droga do uzależnienia?
- Ucieczka z Wilczego Szańca. Kultowa gra "Wolfenstein 3D" ma już 29 lat
***
Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Autor materiału reporterskiego: Michał Kowarski
Data emisji: 2.01.2023
Godzina emisji: 12.34
pr/kor