Pochodnia i różowe niebo. Polskie przeboje 2022 roku
2023-01-01, 07:01 | aktualizacja 2023-01-01, 12:01
Rok 2022 przyniósł co najmniej kilka polskich przebojów, które mają szansę pozostać w pamięci słuchaczy dłużej niż przez jeden sezon. Za ich powstaniem stoją m.in. tacy artyści, jak Kaśka Sochacka, sanah czy zespół T.Love.
"Niebo było różowe, a więc tak wygląda nasz koniec, niebo jakby malował je Monet…" – śpiewa Kaśka Sochacka w przejmującej piosence o rozstaniu, którą śmiało można uznać za jeden z największych polskich hitów minionego roku. Tak naprawdę fani mieli szansę poznać go już w listopadzie 2021 roku, kiedy to ukazało się "Ministory" – trwający niespełna pół godziny minialbum wokalistki. Utwór "Niebo było różowe" bardzo przypadł do gustu słuchaczom "Listy przebojów Trójki", ponieważ znajduje się na niej nieprzerwanie, od notowania "0" z 1 kwietnia, aż do dziś. Wielokrotnie zajmował pierwsze miejsce w zestawieniu i wszystko wskazuje na to, że nieprędko opuści czołową trzydziestkę.
Źródło: YouTube / Kaśka Sochacka
Innym z "weteranów" listy jest kawałek "Pochodnia", wykonywany przez grupę T.Love, z gościnnym udziałem Kasi Sienkiewicz z duetu Kwiat Jabłoni. To z kolei fragment albumu "Hau! Hau!", którym zespół dowodzony przez Muńka Staszczyka powrócił na scenę po kilkuletnim zawieszeniu działalności. I choć wrócił do gitarowego składu z wczesnych lat 90., odpowiedzialnego za "Warszawę", "Stany" i kilka innych rockowych przebojów, w nowym wcieleniu T.Love dominują łagodniejsze, elektroniczne brzmienia. Jak widać, nie przeszkadza to fanom, którzy wciąż mają wielką ochotę słuchać nowych nagrań grupy.
>>>Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia poświęcony grupie T.Love<<<
Źródło: YouTube / T.Love
Czarnym koniem "Listy przebojów Trójki" okazał się Bartas Szymoniak. Dobiegający czterdziestki wokalista z Kalisza ze sceną zdążył się oswoić już dawno, m.in. śpiewając przez siedem lat w zespole Sztywny Pal Azji. W październiku ukazał się jego czwarty solowy album, zatytułowany "Granice", a otwierająca go piosenka "Powroty" zawojowała serca słuchaczy Trójki. Dziesięć razy na samym szczycie listy – to wyczyn, którym w 2022 roku nie może się pochwalić żaden inny artysta.
źródło: YouTube / Bartas Szymoniak
Nadzieja umiera ostatnia – głosi popularne porzekadło. "Ostatnia nadzieja" to także tytuł utworu wykonywanego przez artystów, którzy są w tej chwili bodaj najpopularniejszym damsko-męskim śpiewającym duetem w Polsce. Mowa o sanah i Dawidzie Podsiadle, niespełna 30-letnich artystach, którym (każdemu z osobna!) udaje się zapełnić po brzegi widownię stadionu PGE Narodowy w Warszawie. Piosenka pochodzi z wydanej w kwietniu przez sanah płyty "Uczta". Wokalistka, niczym zespół The Beatles w swych najlepszych latach, nagrywa po dwa albumy w ciągu jednego roku – w listopadzie do sklepów trafił jej kolejny krążek: "Sanah śpiewa poezyje", z tekstami największych polskich poetów.
Źródło: YouTube / sanah
Nadzieję na pójście w ślady sanah ma zapewne Weronika Borowiec. Na razie przed nią długa droga, ale popularność piosenki "Don Juan", która dotarła do drugiego miejsca "Listy przebojów Trójki", może dawać młodej wokalistce nadzieję na świetlaną przyszłość. Szczególnie, że furorę robi też najnowszy kawałek Weroniki, zatytułowany "Jutro może nie być niczego". Jeśli nadal będzie nagrywać takie przyjemne dla ucha, przebojowe utwory, jutro może jej przynieść dużo radosnych chwil na muzycznej scenie.
źródło: YouTube / Weronika Borowiec
Na podobnym etapie kariery jest Daria ze Śląska, która właśnie przygotowuje się do wydania debiutanckiego albumu. "Jestem ufna, cierpię na niezdecydowanie, a w smutku czuję się najbezpieczniej" – pisze o sobie artystka, która kiedyś marzyła o karierze zawodowej siatkarki. Sportowe metafory do dziś kłębią się w jej głowie, bo swój największy, jak dotąd, przebój zatytułowała "Falstart albo faul". Piosenka zdobyła szczyt Trójkowej listy, więc o żadnym falstarcie nie może być mowy.
Źródło: YouTube / Daria ze Śląska
kc