Terror młodości
2011-02-07, 08:02 | aktualizacja 2011-02-07, 08:02
- Mam 52 lata, dlaczego mam oszukiwać na wizji robiąc sobie twarz 30-latki skalpelem, męcząc się i robiąc sobie krzywdę? – pyta Katarzyna Dowbor, dziennikarka telewizyjna.
Posłuchaj
Kiedy prezenterka sieci BBC Miriam O’Reilly ujawniła, że szef kazał jej zlikwidować zmarszczki botoksem, a gdy odmówiła, zdjął ją z anteny, polskie media zawrzały świętym oburzeniem. Prawda jest jednak taka, że i nasza telewizja stawia na dziecięcogładkie twarze, a starszych dziennikarzy dyskretnie ściąga z wizji.
- Każdy z nas niezależnie od swego bogatego wnętrza, chciałby wyglądać przynajmniej nie starzej, niż wskazuje metryka – podkreśla dr Andrzej Ignaciuk, wiceprezes Międzynarodowej Unii Medycyny Estetycznej z siedzibą w Paryżu.
Oczywiście, by zachować młodzieńczy wygląd, nie trzeba uciekać się do skalpela. - Ja jestem za dbaniem o siebie: warto chodzić do kosmetyczki, stosować dobre kremy, ale chirurga zostawmy dla osób bardzo ciężko doświadczonych przez los – radzi Katarzyna Dowbor, dziennikarka, od lat promująca zdrowy styl życia.
Prezenterka ma ogromny szacunek dla ludzi, którzy nie idą na skróty w dbaniu o własne ciało. - Codziennie bieganie, ćwiczenie, pływanie - to jest ogromny wysiłek – zaznacza.
Zdaniem pana Michała, kult młodości jest sztucznie wykreowany przez rynek. - Operacje plastyczne kosztują mnóstwo pieniędzy i ktoś na tym po prostu zarabia – zauważa słuchacz.
- Cieszmy się swoimi latami! – apeluje Dowbor i przywołuje takie postacie, jak Anna Dymna i Urszula Dudziak; kobiety dojrzałe, cieszące się życiem i nie starające się na siłę wyglądać na podlotki. – Ania Dymna mi kiedyś powiedziała: "Wiesz co Kasia, piękna, młoda i zgrabna to ja już byłam, teraz jestem na innym etapie". I ja ją za to kocham! – mówi dziennikarka.
Aby wysłuchać całej dyskusji, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 12.00.
(pg)