Lublin – schody straszą wyglądem po kontrowersyjnym myciu
Była instalacja artysty Leona Tarasewicza, zostały wyszczerbione stopnie – to efekt wyczyszczenia reprezentacyjnych schodów przed Zamkiem Lubelskim za pomocą myjki ciśnieniowej. Teraz schody czeka renowacja.
Lubelskie schody przed czyszczeniem
Foto: Marek Szymanski/REPORTER
W ramach odbywającego się we wrześniu festiwalu Open City Leon Tarasewicz pomalował schody prowadzące z Placu Zamkowego do Muzeum Narodowego w Lublinie. Czerwono-zielone barwy instalacji artystycznej nawiązywały do tragicznej historii tego miejsca. Zgodnie z planem, dzieło zostało ostatnio usunięte, jednak odpowiedzialna za to firma czyszcząca przyłożyła się do zadania tak gorliwie, że schody zaczęły straszyć swym wyglądem.
– W wyniku czyszczenia wodą wypłukały się brudy spod stopnic i spoin, i schody przypomniały nam o tym, jak bardzo są szczerbate – stwierdził Piotr Franaszek, dyrektor Ośrodka Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych "Rozdroża". Zapewnił, że ubytki, które powstały na skutek czyszczenia, organizator festiwalu uzupełni, "nawet z pewną górką".
Mieszkańcom Lublina nie podoba się to, co widzą w tej chwili przed Zamkiem, jednak Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków twierdzi, że schody były w kiepskim stanie jeszcze zanim za ich ozdabianie zabrał się Leon Tarasewicz. – I zdjęciowo, i tekstowo stan zachowania schodów przed podjęciem tej akcji został określony. Można go określić jako zły, powiedzmy dostateczny – powiedział w Trójce Dariusz Kopciowski.
Konserwator dodał, że w niedalekiej przyszłości reprezentacyjnym schodom Lublina należy się generalny remont.
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Rafał Tomański
Autor materiału reporterskiego: Filip Karman
Data emisji: 25.11.2022
Godzina emisji: 16.50
kc/kor