Premiera filmu "Prorok". Sławomir Grzymkowski: kard. Wyszyński wiedział, że w dialogu jest siła

"Prorok" to film fabularny o kard. Stefanie Wyszyńskim - prymasie Polski, który po trzech latach internowania przez władze komunistyczne ponownie staje na czele Kościoła w Polsce. Film jest debiutem fabularnym Michała Kondrata, którego dotychczasowe dokumenty fabularyzowane zdobyły uznanie widzów na całym świecie. W rolę tytułową - prymasa Wyszyńskiego - wcielił się Sławomir Grzymkowski. - Zdjęcia rozpoczęliśmy w grudniu 2020 roku, ale między grudniem a marcem 2021 r. scenariusz zmienił się radykalnie. Reżyser zdecydował, że film będzie opowiadać o politycznej twarzy prymasa i o obchodach milenijnych, a główny nacisk będzie położony na negocjacje z komunistami: Gomułką i Cyrankiewiczem - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia Sławomir Grzymkowski. - Michał Konrat postawił sobie za cel, że będzie to film oparty na faktach, do tego stopnia, że wszystkie dialogi pomiędzy Wyszyńskim a komunistami to zapisy prawdziwych rozmów - dodaje aktor.

"Człowiek, który podejmował dialog"

Niewątpliwie rola prymasa Stefana Wyszyńskiego w kształtowaniu Polski była znacząca. - Jedną z jego wielu cech było to, że podejmował dialog. Bardzo często podkreślał, że trzeba zrozumieć drugą stronę z perspektywy oponenta - podkreśla gość Jedynki. - Wydawało mi się to istotne w tej roli i pomyślałem, że wezmę taką odpowiedzialność na siebie i zagram tę postać, bo też mam poczucie, że nam wszystkim potrzebny jest dialog - przyznaje. 

- Nie chciałbym, żeby kard. Wyszyńskiego widziano tylko jako tego, kto zbudował silny Kościół, ale kogoś, kto znalazł sens w rozmowie. To mi bardzo imponowało w tej postaci. Nigdy nie pozwolił mówić w swoim środowisku źle o stronie przeciwnej i to była bardzo chrześcijańska postawa, dla mnie ludzka. Ja wyznaję podobne wartości - kontynuuje. 

Premiera filmu "Prorok" odbędzie się 11 listopada 2022 roku. 

Dwa niezwykłe spektakle 

Sławomir Grzymkowski w ostatnim czasie zagrał w dwóch spektaklach Teatru Dramatycznego: w "Sztuce intonacji" oraz w "Amadeuszu". Obie sztuki zyskały uznanie wśród publiczności. - To poczucie, że to, co robimy, ma sens, jest największą satysfakcją - podkreśla aktor w rozmowie z Martyną Podolską. - Przychodzą widzowie, którzy chcą oglądać przedstawienia, które inspirują czy coś nowego pokażą, ale najbardziej fascynujące jest to, jak reagują po zakończeniu spektaklu, czyli owacje - dodaje. 

Na czym polega fenomen najbardziej cenionych twórców teatru XX wieku? Dlaczego okazali się reformatorami? Kiedy uczeń przerasta mistrza, tworzą się legendy, a gdy fundamentalne pytania padają na podatny grunt, w sztuce zaczyna się rewolucja. - "Sztuka intonacji" jest wewnętrznym, teatralnym dialogiem. (...) Okazuje się, że ludzi niezwiązanych z teatrem, niemających pojęcia o tym, kim są te postacie, fascynuje to, co sobą reprezentują ci ludzie, czyli zapał, ogromną pasja i przekonanie o swoich racjach. Rzecz dzieje się w trzech aktach, w różnych miejscach - podkreśla aktor. 

Czytaj również: 

Tytuł audycji:  "Spotkanie z..."

Prowadzi: Martyna Podolska

Gość: Sławomir Grzymkowski (aktor) 

Data emisji: 30.10.2022 r. 

Godzina emisji: 23.35

ans