"Spotkania". Mija 45 lat od powstania ważnego pisma drugiego obiegu w PRL
2022-10-19, 10:10 | aktualizacja 2022-10-19, 11:10
"Spotkania. Niezależne pismo młodych katolików" – jedno z najważniejszych pism drugiego obiegu – powstało w Lublinie. Pierwszy numer ukazał się w październiku 1977 roku, a pismo wydawane było do 1989 roku. W tym czasie ukazało się 36 numerów "Spotkań" (do wprowadzenia stanu wojennego – 16 numerów). W tym wydaniu "Klubu Trójki" Arkadiusz Gołębiewski i jego goście wrócili do wydarzeń sprzed 45 lat.
- Wokół "Spotkań" skupiali się ludzie w różny sposób związani z Kościołem katolickim i ośrodkami inteligencji w Polsce. Pismo miało swoje oddziały w Warszawie, Krakowie i Paryżu (pod nazwą Editions Spotkania).
- Do liderów tworzących pismo należeli Janusz Bazydło, Janusz Krupski i Piotr Jegliński.
W artykule wstępnym pierwszego numeru "Spotkań" Janusz Krupski (pod pseudonimem Janusz Topacz) wskazywał cel, jaki postawili sobie twórcy pisma: "Niepodległa i demokratyczna Polska. Wolna Polska w Wolnym Świecie". Stawiał również warunek jego realizacji: "Bez niepodległości narodów Związku Radzieckiego nie odzyskamy i nie utrzymamy własnej niezależności".
Studenckie środowisko na wyjątkowej uczelni
Zanim doszło do wydania pisma, powstało specyficzne studenckie środowisko. – Gdy kończyłem liceum, moja mama stwierdziła, że zamiast na jakąś marksistowską uczelnię powinienem pójść na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Ze względu na swoją powstańczą przeszłość mama była znana w pewnych kręgach. Na egzaminie siedziałem w ławce z Januszem Krupskim, późniejszym redaktorem naczelnym "Spotkań", od razu się polubiliśmy – wspominał Piotr Jegliński.
Janusz Krupski mówił o prawdziwej historii
Paweł Nowacki podkreślił, że KUL wówczas był jedyną uczelnią, na której nie nauczano doktryny marksistowsko-leninowskiej. – W 1975 roku zdałem na historię sztuki, Janusz Krupski zapytał mnie, czy nie chciałbym już we wrześniu przyjechać na tzw. praktyki robotnicze, zaprzyjaźniliśmy się. Wtedy Janusz zabierał nas na wycieczki po Lublinie, wizyty na Majdanku były wstrząsające, a kończyły się opowieścią, że po wkroczeniu do obozu hitlerowskiego Sowieci przerobili go na obóz NKWD. Podobnie było z więzieniem na zamku, który był miejscem kaźni polskich patriotów, partyzantów Armii Krajowej – mówił.
Posłuchaj
Dołączył Bogdan Borusewicz
Piotr Jegliński powiedział, że studia rozpoczął w październiku 1970 roku. – W grudniu zaczęły się masakry na Wybrzeżu, słuchaliśmy radia z Januszem Krupskim i Bogdanem Borusewiczem, który niedawno wyszedł z więzienia, a bezpieka rozpuszczała pogłoski, że on jest ich człowiekiem. Jednak bardzo szybko się zaprzyjaźniliśmy – mówił.
1972 rok - Władysław Bartoszewski i jego wykłady o Katyniu
Piotr Jegliński opowiadał o atmosferze wolności panującej na uczelni. – Mieliśmy wspaniałe wykłady z historii współczesnej, przyjeżdżali powstańcy warszawscy, między innymi Władysław Bartoszewski, który w 1972 roku miał serię wykładów "Zbrodnia katyńska i jej międzynarodowe reperkusje". Dla przeciętnego człowieka to było wręcz przerażające, słowo "Katyń" budziło grozę. Od tego się zaczęło, od odbitki książki "Katyń – zbrodnia w lesie", która dotarła do nas z Francji. To była nasza pierwsza konspiracyjna aktywność – powiedział.
Czytaj też:
Dzięki drugiemu obiegowi został przełamany państwowy monopol wydawniczy i przywrócone zostały dzieła wybitnych twórców zakazanych przez władze PRL. Janusz Krupski był wydawcą "Spotkań", niezależnego pisma młodych katolików, był za to represjonowany. Bity i aresztowany, nigdy jednak nie uległ Służbie Bezpieczeństwa. W wolnej Polsce, w latach 2000-2006 był zastępcą szefa Instytutu Pamięci Narodowej, a od maja 2006 do śmierci kierownikiem Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Arkadiusz Gołębiewski
Goście: Piotr Jegliński (jeden ze współtwórców pisma "Spotkania"), Paweł Nowacki (drukarz pierwszego numeru "Spotkań", pedagog i reżyser)
Data emisji: 18.10.2022
Godzina emisji: 21.10
mo/kor