Choroby psychiczne. Czy w Polsce wciąż je stygmatyzujemy?

Stygmatyzacja to, najprościej tłumacząc, negatywna postawa wobec innych ludzi. Opiera się m.in. na krzywdzących stereotypach, negatywnym podejściu, niewiedzy i lęku. Czym objawia się w przypadku chorób psychicznych? – Gdy ktoś zostaje zdiagnozowany często, jako społeczeństwo, widzimy w nim tylko tę jego chorobę, a nie osobę, która za nią stoi. Osoba chora czy zaburzona nie jest utożsamieniem tej przypadłości. Oczekujemy często, że człowiek z depresją, ADHD czy innym zaburzeniem osobowości będzie się zachowywał w określony sposób. Nie zawsze jesteśmy w stanie rozpoznać tę chorobę na podstawie widocznych cech. Chodzi o to, by zobaczyć człowieka, a nie oczekiwać od niego konkretnych zachowań. Posłuchać go, zobaczyć i do niego mówić – mówiła w Trójce Julka Wróblewska, aktorka, u której zdiagnozowano zaburzenie osobowości, ambasadorka akcji "Zobacz człowieka". 

– W mediach społecznościowych pokazuję często powszechne rzeczy, z którymi inni mogą się utożsamiać. Wiele osób powiedziało mi, że poszło do psychologa lub psychoterapeuty. Każdemu może przydarzyć się taka potrzeba. Chcę pokazać, że nie po każdym widać, że coś mu jest. Niektórzy potrafią wstać, umalować się i uśmiechnąć do kamery. Nie zawsze jednak jest tak, jak to wygląda – zaznaczyła. 

Choroby psychiczne – stygmatyzacja na co dzień 

– Jest wiele postaw, z którymi spotykam się na co dzień. Nadal nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jako ludzie nie widzimy się nawzajem. To problem, który dotyczy co czwartej osoby w Polsce, czyli wielu osób. Choroby są całkowicie naturalnym elementem życia. Mogą się przydarzyć wielu z nas. Na poziomie języka jak i zachowań funkcjonuje wiele stereotypów i stygmatyzacji. Przede wszystkim należy do nich myślenie, że w momencie, w którym zostaniemy zdiagnozowani, będziemy postrzegani jako słabsi i widziani jedynie przez pryzmat choroby – wyjaśniła Katarzyna Parzuchowska, trener zdrowia psychicznego. 

– Ludzie często obawiają się, że chorzy lub cierpiący na zaburzenia nie myślą składnie, zrobią komuś krzywdę, lub widzą coś, czego nie ma. Spotykam się z tym na co dzień. To chyba najczęstszy sposób myślenia, z jakim się spotykam. Wiele osób podejrzewa też, że skoro ktoś cierpi na schizofrenię, to to, co mówi, jest nieprawdą – dodała. 

"Jestem osobą, nie chorobą"

– Choroby psychiczne są tematem bardzo ważnym. Mnóstwo osób choruje i ma kłopoty ze swoim zdrowiem. W każdym miejscu, w którym jestem i rozmawiam z ludźmi, znajduje się ktoś, kto zmaga się z zaburzeniami zdrowia u siebie lub swoich bliskich. Wielu ma pytania i szuka pomocy – podkreśliła w "Klubie Trójki" Katarzyna Chotkowska, psycholog i psychoterapeuta. 

– Temat chorób psychicznych jest ciągle stygmatyzowany. Pokutuje w nas myślenie, że wszystko, co można powiedzieć na temat osoby chorującej, to to, że cierpi np. na schizofrenię. Należy podkreślać, że to człowiek, który poza swoją chorobą jest pracownikiem, mężem, synem i że ma wiele talentów. Oczywiście, taki człowiek leczy się, a to jest trudne. Terapia nie jest jednak całym jego życiem. Diagnoza to tylko wycinek. Gdy ktoś znajduje się w kryzysie, trzeba mu pomóc i wspierać najbardziej jak tylko się da. Było kiedyś takie fajne hasło: "Jestem osobą, nie chorobą". Określenie schizofrenik jest więc stygmatyzujące. Określa człowieka jako chodzącą chorobę – podsumowała.

Posłuchaj

48:37

Choroby psychiczne. Czy w Polsce wciąż stygmatyzują? (Klub Trójki)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Magdalena Drohomirecka
Goście: Julka Wróblewska (aktorka, celebrytka, zdiagnozowano u niej zaburzenie osobowości chwiejnej emocjonalnie typu granicznego, ambasadorka akcji "Zobacz człowieka"), Katarzyna Parzuchowska (psychoterapeutka, trener zdrowia psychicznego), Katarzyna Chotkowska (psycholog, psychoterapeutka).
Data emisji: 10.10.2022
Godzina emisji: 21.09

gs/zch/kor