Drugie życie porzuconego na ulicy auta. Taki samochód można kupić na licytacji

Warszawa rozpoczyna kolejne licytacje porzuconych aut. Samochody, które miesiącami, a nawet latami stały na stołecznych drogach, będą mogły dostać drugie życie. Co sprawia, że ludzie pozbywają się, często sprawnych samochodów? Kiedy pojazd staje się wrakiem? Czy to kwestia wgnieceń na karoserii, przebiegu czy po prostu subiektywnej oceny właściciela? 

Auto za kilkaset złotych

Do tej pory wraki były usuwane z ulic na koszt miasta i, jeśli nie zgłosił się po nie właściciel, trafiały na złom. – Niektóre z nich mogą trafić do kogoś, kto będzie chciał je kupić. To są bardzo różne auta: osobowe, dostawcze, pick-upy, tym razem sprzedajemy aż 47 pojazdów. Zostały wycenione przez rzeczoznawców, są takie za kilkaset złotych, ale i takie za ponad 20 tysięcy złotych. To, co na tym zarobimy, oczywiście trafia do budżetu miasta – mówił w Trójce Jakub Dybalski ze stołecznego Zarządu Dróg Miejskich. 

Pół roku na parkingu

Procedura zakłada, że zanim samochód trafi na złom lub licytację, to minimum pół roku musi postać na miejskim parkingu. – Po tym czasie zgodnie z prawem takie auto przechodzi na własność miasta, które po prostu musi coś z nim zrobić – stwierdził Jakub Dybalski.

Każdy pojazd ma swoją historię

Sławomir Smyk z warszawskiej Straży Miejskiej powiedział, że każdy z takich pojazdów ma swoją historię. – Czasami właściciel nie może doprowadzić pojazdu do właściwego stanu. Powody mogą być bardzo różne, np. brak środków finansowych na naprawę po wypadku.

Posłuchaj

2:47

Drugie życie porzuconego na ulicy auta. Można je kupić na licytacji (Pora na Trójkę)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Karol Gnat
Autor materiału: Kuba Witkowski
Data emisji: 5.10.2022
Godzina emisji: 6.45

mo/kor