"Hołd oddany Polakom". Dyrektor przedstawicielstwa KE o orędziu von der Leyen
– To był hołd ze strony Komisji Europejskiej oddany wszystkim Polkom i Polakom, którzy pomagali, ale także władzom lokalnym, regionalnym i rządowym – powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia Marzenna Guz-Vetter, dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, komentując wystąpienie szefowej KE Ursuli von der Leyen poświęcone stanowi Unii Europejskiej.
Gość Programu 3 Polskiego Radia zwróciła uwagę na "hołd złożony Polkom i Polakom" przez ursulę von der Leyen
Foto: FREDERICK FLORIN/AFP/East News
Szefowa KE Ursula von der Leyen mówiła podczas wygłaszania w Parlamencie Europejskim orędzia o stanie Unii Europejskiej, że Europa musi wyciągnąć wnioski z wojny na Ukrainie. – Powinniśmy byli słuchać tych, którzy znają Putina, mieli z nim do czynienia w przeszłości. Anny Politkowskiej i tych wszystkich rosyjskich dziennikarzy, którzy obnażali przestępstwa i którzy zapłacili za to najwyższą cenę. Naszych przyjaciół na Ukrainie, w Mołdawii, Gruzji, opozycjonistów z Białorusi. Powinniśmy byli posłuchać głosów podnoszonych wewnątrz naszej Unii: w Polsce, w państwach bałtyckich oraz w państwach Europy Środkowo-Wschodniej. Głosy te mówiły nam od lat, że Putin się nie zatrzyma – powiedziała Ursula von der Leyen.
– Komisja Europejska stara się być zawsze bardzo dyplomatyczna, nie chce wskazywać palcem, o jakie państwa chodzi i kto się mylił – powiedziała w Programie 3 Polskiego Radia Marzenna Guz-Vetter, dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. – Wszyscy, którzy czytają gazety i są obeznani z polityką, wiedzą, że tymi, którzy się mylili, były największe państwa członkowskie UE, w szczególności Niemcy i Francja – zaznaczyła.
Hołd dla zaangażowanych w pomoc
Gość "Trójkowego komentarza dnia" zaznaczyła, że w wystąpieniu Ursuli von der Leyen, w kontekście pomocy uchodźcom, pojawił się także polski akcent. – Gośćmi honorowymi jej wystąpienia były dwie warszawianki: Magdalena Morawik i Agnieszka Anikin. To są dwie wolontariuszki, które pod koniec lutego spontanicznie zorganizowały pomoc dla uchodźców na Dworcu Centralnym w Warszawie, w którą w końcu zaangażowało się kilka tysięcy osób i stu koordynatorów – przypomniała.
Dodała, że Magdalena Morawik "dalej działa na rzecz ludzi dotkniętych wojną, ale już na wschodzie Ukrainy i tam się włączyła w działanie organizacji pozarządowych". – To był emocjonalny moment, ale to był to też hołd ze strony KE oddany wszystkim Polkom i Polakom, którzy pomagali, ale także władzom lokalnym, regionalnym i rządowym – podkreśliła Marzenna Guz-Vetter.
- Z Ukrainy do Polski wjechało jak dotąd 6,239 mln osób. Straż Graniczna podała najnowsze dane
- Zełenski otrzymał tytuł "Człowieka roku" XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu. "To docenienie gestów w stronę Polski"
- Uchodźcy z Ukrainy w Polsce. Szefernaker: pomimo upływającego czasu Polacy dalej chętnie pomagają
***
Tytuł audycji: "Trójkowy komentarz dnia"
Prowadzi: Bartłomiej Graczak
Gość: Marzenna Guz-Vetter (dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce)
Data emisji: 14.09.2022
Godzina emisji: 18.13
PAP/mbl