Czas wojny, czas pokoju. Dziecięce traumy i wakacyjny relaks [POSŁUCHAJ]

Tuż po zakończeniu II wojny światowej, w 1946 roku Ministerstwo Oświaty ogłosiło konkurs, w którym uczniowie mieli za zadanie spisać swoje wspomnienia wojenne. W odpowiedzi przyszły setki poruszających listów, których fragmenty w reportażu Martyny Wojtkowskiej odczytało kilkoro uczniów dzisiejszych szkół podstawowych.

Wojenna tułaczka

"Godzina piąta rano. Przez sen słyszę, jak matka, przy świetle małej lampki, nastawia kartofle dla świń i śpiewa sobie cichym głosem godzinki. Tak mi dobrze było pod kraciastą pierzyną, że w żaden sposób nie chciałem otworzyć oczu. Cisza była dookoła. Nagle słyszymy ciężkie człapanie w błocie, trzask otwieranych drzwi i w mieszkaniu przed matką staje dwóch Niemców o wstrętnych, opasłych twarzach. Mówią do matki ostro: »Godzina, nie ma nikt!«".

"Wszedł sołtys i wytłumaczył, że za godzinę wszyscy muszą się usunąć z naszej wsi. Cały Smardzew wysiedlają. Kto zostanie, to go zabiją, i wszystkie chałupy spalą"

"To był początek naszej wędrówki, która trwała dwa lata. Niemcy przeganiali nas od wsi do wsi. Ciężkie i smutne było nasze życie bez swojego mieszkania i łóżka z kraciastą pierzyną".

Wrażenia z wakacji

Odczytywane przez dzieci listy ich rówieśników sprzed kilkudziesięciu lat przeplatane były z ich wspomnieniami z wakacji.

– Byłam w Grecji z rodzicami, pływałam z żółwiami. Ogólnie niedobre jedzenie, więc nie polecam – mówiła jedna z dziewczynek. – Chodziłem często na miasto z kolegami. Pewnie wybiorę się nad morze jeszcze w tym roku – opowiadał chłopiec. – Zacząłem chodzić na siłownię. Najlepsze wakacje, najbardziej produktywne – mówił kolejny uczestnik reportażu.

Posłuchaj

18:18

Czas wojny, czas pokoju. Dziecięce traumy i wakacyjny relaks (Reportaż w Trójce)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Tytuł reportażu: "Moje przeżycia wojenne"
Autorka reportażu: Martyna Wojtkowska
Data emisji: 1.09.2022
Godzina emisji: 22.06

kc