Avant pop i realizm magiczny. Limboski na scenie Trójki [POSŁUCHAJ]
2022-09-04, 19:09 | aktualizacja 2022-09-06, 15:09
Korzystając z tradycji amerykańskiego bluesa i folku, Limboski tworzy działające na wyobraźnię utwory, z którymi mogą się utożsamić nie tylko wielbiciele tych gatunków.
W niedzielny wieczór (4 września) przypomnieliśmy koncert, który w listopadzie 2019 roku artysta zagrał na scenie Trójki, prezentując materiał z płyty "Ucieczka Saula".
Michał P. Augustyniak, znany pod artystycznym pseudonimem Limboski, wyrósł z amerykańskich źródeł piosenki rockowej. Jako miłośnik analogowego sposobu nagrywania doskonale zgłębił korzenie bluesa i folku, nie ustając przy tym w poszukiwaniach własnego, rozpoznawalnego stylu. W 2010 roku nagrał pełną knajpianych ballad płytę "Cafe Brumba", by rok później, na albumie "Tribute to Georgie Buck", zwrócić się w stronę estetyki lo-fi i bluesa. Właśnie wtedy zdobył pierwszą nominację do nagrody Fryderyka.
Po płytach "Verba Volant" (2014), "One Man Madness" (2016), "W trawie. I inne jeszcze młode" (2016) i "Poliamoria" (2018), przyszedł czas na wydaną 25 października 2019 roku "Ucieczkę Saula". Album był efektem fascynacji artysty klubową sceną Berlina, w którym spędził dwa lata. Zawierał materiał łączący avant pop z brudną elektroniką, okraszony tekstami przywołującymi na myśl realizm magiczny.
– Saul to bohater mojego opowiadania, który pewnego dnia zostawia dom i rodzinę, wsiada na małą łódź i opuszcza swoją wioskę. Płynąc w dół rzeki, obserwuje przesuwający się powoli krajobraz i wspomina różne wydarzenia ze swojego życia, z którego właśnie uciekł. Rzeka kołysze jego łódź i powoli unosi go ku przeznaczeniu. To bardzo symboliczna opowieść o dojrzewaniu, a jej ścieżką dźwiękową jest ta płyta. Każda piosenka to małe wspomnienie Saula – tłumaczył Limboski.
Posłuchaj
W Trójkowym studiu artysta zagrał z towarzyszeniem zespołu, w którym znaleźli się:
Kuba Duda – gitary, śpiew
Jacek Cichocki – fortepian, śpiew
Asia Glubiak – bębny, śpiew
Muzykom na scenie towarzyszył chór w składzie: