Wygoda, pośpiech i łakomstwo – żywieniowe grzechy Polaków

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Wygoda, pośpiech i łakomstwo – żywieniowe grzechy Polaków
Specjaliści alarmują: Polacy mają złe nawyki żywienioweFoto: Shutterstock

Kupujemy coraz więcej gotowych dań, jadamy nieregularnie i nie wtedy, gdy jesteśmy naprawdę głodni – stąd coraz częściej mamy problem z nadwagą. O żywieniowych grzechach Polaków opowiadała w Trójce dietetyczka Hanna Stolińska.

Z najnowszych danych GUS wynika, że Polacy kupują coraz mniej produktów zbożowych, warzyw, mleka, mięsa i jajek – czyli prawie wszystkiego, co składa się na codzienną dietę. To jednak nie musi oznaczać, że jemy mniej niż kiedyś. – Idziemy w stronę dań gotowych, zamawianego jedzenia i cateringów dietetycznych, jeśli kogoś na to stać. Żyjemy coraz szybciej i coraz mniej gotujemy – zdiagnozowała sytuację dr Hanna Stolińska, dietetyczka.

Coraz większym problemem społecznym są nadwaga i otyłość, wynikające zarówno z siedzącego trybu życia, jak i nadmiaru spożywanych kalorii. – Zauważam tendencję braku umiaru w jedzeniu, zajadaniu emocji, stresu, nudy, zmęczenia, irytacji. Coraz częściej jemy wtedy, kiedy nie czujemy głodu – mówiła w "Porze na Trójkę" rozmówczyni Karola Gnata.

Dr Stolińska zwróciła też uwagę na rozregulowanie hormonalne, będące efektem chorób cywilizacyjnych i złych nawyków żywieniowych. Z tego powodu organizm wysyła nam nieprawidłowe sygnały dotyczące głodu i sytości. – Są sytuacje, że przez cały dzień nic nie jemy, bo jesteśmy w pracy, nie mamy czasu, jesteśmy zabiegani. A później objadamy się na wieczór, bo nasz organizm po cały dniu woła energii, której nie dostał.

Nieprzemyślane modne diety

W rozmowie pojawił się też wątek dietetycznych trendów, którym poddają się Polacy, nie zawsze w świadomy sposób. – Teraz jest na przykład moda na dietę niskowęglowodanową i te węglowodany wrzucamy do jednego worka. Produkty zbożowe są jednym z głównych źródeł węglowodanów w naszej diecie, ale możemy kupować dobrej jakości gruboziarniste pieczywo, brązowy ryż czy makaron pełnoziarnisty. Odrzućmy natomiast węglowodany przetworzone, czyli białe bułki, biały ryż, biały makaron. To są tańsze produkty, ale cena nie przekłada się na jakość, bo nie dostarczamy sobie witamin z grupy B, magnezu, żelaza, błonnika pokarmowego.

Dr Stolińska radziła, by przed podjęciem jakiejkolwiek diety udać się do fachowca, który przeanalizuje naszą aktywność fizyczną i wykona dokładne badania składu naszego ciała, pod kątem procentowej zawartości mięśni i tkanki tłuszczowej. – Warto choć raz w życiu skonsultować się ze specjalistą – stwierdziła dietetyczka.


Posłuchaj

9:09
Żywieniowe grzechy Polaków (Pora na Trójkę)
+
Dodaj do playlisty
+

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Magdalena Drohomirecka
Gość: dr Hanna Stolińska (dietetyczka)
Data emisji: 30.08.2022
Godzina emisji: 8.15

kc

 


Polecane