Aleksandra Mirosław o fenomenie polskiego wspinania na czas

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Aleksandra Mirosław o fenomenie polskiego wspinania na czas
Aleksandra MirosławFoto: Wojciech Olkusnik/DDTVN/ East News

– Wiele rzeczy złożyło się w idealnym czasie. Mamy pięć mocnych dziewczyn, nawet siostry Kałuckie, które są młodziutkie, mają coraz więcej doświadczenia. Jestem najlepsza i najszybsza na świecie i to też jest coś, z czego dziewczyny mają benefity, bo ta arenie krajowej mamy poziom Pucharu Świata. Taka rywalizacja jest czymś, co samo się napędza. Mamy trenerów, miejsca, gdzie można trenować, to procentuje. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie równie dobrze, albo lepiej – mówi mistrzyni Europy.

Aleksandra Mirosław została 15 sierpnia mistrzynią Europy we wspinaczce na czas. Rekordzistka świata w finale imprezy rozgrywanej w Monachium pokonała Aleksandrę Kałucką. Rywalizacja była popisem Polek - brąz wywalczyła Natalia Kałucka, a czwarte miejsce zajęła Patrycja Chudziak. 

 Czytaj także:

– Myślę, że ten finał pokazał przede wszystkim piękno tej dyscypliny i tej konkurencji, że wszystko się zmienia w ułamku sekundy. Biegnąc, działam na automacie, nie miałam czasu pomyśleć. Poczułam ciałem, że zrobiłam błąd, bo noga mi zjechała. Jedyne co miałam w głowie, to żeby szybko wrócić i dogonić. Wrzucić szósty, siódmy, dwudziesty bieg – mówi Aleksandra Mirosław, wspominając rywalizację z Monachium. 

Dlaczego błędy też są ważne?

Jak sama przyznaje, złoto wyrwała w ostatnim momencie, przez co zwycięstwo smakuje w bardzo szczególny sposób. W tym sporcie, jak przyznaje, nie ma czasu na oglądanie się na rywala. – Czuje się go, widzi kątem oka, ale najważniejszą rzeczą jest nauczyć się to wyłączać. Skupić się na sobie, na kolejnym ruchu, na tym, co mamy do zrobienia, czyli wygrać bieg, wyłączyć czas na górze. To jest najważniejsze i tego się uczymy… z biegiem czasu – deklaruje zawodniczka. Kluczowe jest doświadczenie i, w jej ocenie, to właśnie ono zaprocentowało, przyczyniając się do zwycięstwa. 

Mateusz Mirosław, trener a prywatnie mąż zawodniczki, przyznaje, że ten popełniony błąd nawet na swój sposób go ucieszył. – Dał jej takie poczucie, że na tych zawodach nie wszystko będzie idealnie i że jak będzie błąd to trzeba gonić. Finał był niezwykle emocjonujący. Chyba najbardziej od kwalifikacji na igrzyska w 2019 roku – ocenia.

European Championships Munich 2022 - MIROSLAW ALEKSANDRA IS THE QUEEN OF WOMEN'S SPEED CLIMBING/Sports Highlights

Tylko w tym sezonie Aleksandra Mirosław wygrała trzy Puchar Świata, zdobyła mistrzostwo Europy i dwa razy poprawiła rekord świata. 

***

Tytuł audycji: Trzecia strona medalu
Prowadzą: Dariusz Urbanowicz
Goście: Aleksandra Mirosław (mistrzyni Europy we wspinaczce sportowej) i Mateusz Mirosław (trener i mąż zawodniczki)
Data emisji: 21.08.2022 
Godziny emisji: 18.24

gs

Polecane