O północy w Paryżu, czyli jazzowe szaleństwo (Francuski łącznik/Trójka)
Reklama
Jazzowe serce Paryża. Niegasnąca muzyczna fascynacja
2022-08-21, 21:08 | aktualizacja 2022-08-22, 15:08
– Jazz narodził się na Nowym Kontynencie, w Nowym Orleanie na początku XX wieku, ale już mniej więcej ćwierć wieku później dotarł na Stary Kontynent i tu pojawia się kwestia sporna: które europejskie miasto można uznać za stolicę jazzu? Do tego miana pretendują: Berlin, Londyn, Kopenhaga, Sztokholm i oczywiście Paryż – wylicza Monika Małkowska.
O prymacie stolicy Francji przekonany był min. Malcolm McLaren, zakochany w Paryżu od swych szczenięcych lat, od kiedy tylko zaczął sam pokonywać kanał La Manche i samodzielnie zapuszczać się w paryskie bulwary i ulice. Na jego wspomnieniowej płycie "Paris" jest utwór zatytułowany "Paris is jazz".
Czytaj także:
- Zatrzymać czas, czyli ulotne chwile w piosenkach;
- Kosmiczne inspiracje. Obserwacje UFO i teorie spiskowe;
- "Morza szum, ptaków śpiew...". "Francuski łącznik" na wakacjach.
To w paryskich klubach, zwłaszcza w dzielnicy łacińskiej, najwcześniej, już w latach 20. XX wieku, pojawili się muzycy afroamerykańscy, jako że nie przestrzegano tu zasad segregacji rasowej. A w czasie okupacji, kiedy naziści mieli na celowniku jazzmanów o kolorze skóry innym niż biała, paryskie kluby stały się miejscami specyficznego oporu. Podziemne lokale, gdzie grano muzykę improwizowaną rodem z Nowego Orleanu, zmieniały często adresy, a żeby wejść do środka, trzeba było podać tajemne hasło.
Tym razem Monika Małkowska zaserwowała słuchaczom mieszankę staroci i nowego jazzu, także wymieszanego – z innymi gatunkami muzycznymi. A w Paryżu takie koktajle najlepiej smakują. W audycji staraliśmy się wyobrazić sobie, że jest koło północy i oto jesteśmy w boîte de nuit, gdzie koncertują najlepsi. A słuchając ich muzyki, można tańczyć.
Posłuchaj
49:55
Dodaj do playlisty
***
Tytuł audycji: Francuski łącznik
Prowadzi: Monika Małkowska
Data emisji: 13.08.2022
Godzina emisji: 15.09