Reklama

reklama

Jacek Rozenek: moja praca była dla mnie darem niebios

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jacek Rozenek: moja praca była dla mnie darem niebios
Jacek RozenekFoto: Forum/Forumgwiazd

Aktor filmowy, teatralny i dubbingowy. Lektor, konferansjer, trener biznesu i animator kultury. Od lat zaangażowany w działalność charytatywną. Teraz głośno mówi o walce z depresją i pokazuje, że z każdej sytuacji, nawet najgorszej, jest wyjście. Gościem audycji "Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość" był Jacek Rozenek. 

Jacek Rozenek ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie i związał się z Teatrem Współczesnym. Kolejnym etapem w jego karierze była telewizja i znane wielu Polakom seriale. Jak podkreślał w rozmowach, pasjonuje się historią Polski. Jest również pasjonatem sportu, który chętnie uprawia. To właśnie aktywność fizyczna pomogła mu wrócić do sprawności po udarze, którego doznał w 2019 roku. 

Życie do góry nogami 

– Moje życie zmieniło się tak bardzo, że nawet nie mogłem uwierzyć w tę zmianę. To wywrócenie o 180 stopni, dokładnie na drugą stronę – powiedział w audycji "Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość". – Do tamtej pory moje życie było bardzo pracowite. Byłem zadowolony z trybu, w jakim funkcjonowałem. Policzyłem sobie kiedyś, że wolnych dni w ciągu 30 lat miałem dokładnie siedem. To brzmi trudno, ale cieszyłem się, że tak było. Moja praca była dla mnie darem niebios – mówił.  Mój zawód wiąże się z adrenaliną, ale dla mnie liczyło się spotkanie z publicznością. Nawet gdy uprawiałem mowy motywacyjne, mówiłem do ludzi. Bardzo to lubiłem, naprawdę bardzo. W pewnym momencie życie jednak się zmieniło – wspominał. 

Posłuchaj

52:54
Jacek Rozenek gościem Trójki cz.1 (Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Dzień, który wszystko zmienił

– Dzień, który zmienił to wszystko, przyszedł 13 maja. Jechałem do Tczewa. Miałem prowadzić tam konferencję. Zjechałem na parking obok autostrady, nastawiłem budzik na dziesięć minut. Robiłem tak nieraz. Obudziłem się jednak po ponad trzech godzinach. Dostałem wtedy udaru. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, co to jest. Wszystkie oznaki jednak wskazywały na udar. Wykluczona była cała prawa strona – opowiadał w Trójce. – Gdy już się wybudziłem, podnosiłem prawą ręką na wysokość ramienia. Dziwiłem się, dlaczego jest tak mało ruchoma i nie potrafię jej kontrolować. Znalazł mnie tam człowiek od renowacji drogi. Wtedy zaczęła się akcja ratownicza – dodał.

Czytaj także:

"Wiedziałem, że jest źle"

– Rokowania były bardzo złe. Leżałem na OIOM-ie, maszyny pikały, a ja nie mogłem się ruszyć. Wezwano też moją rodzinę. Wiedziałem więc, że sytuacja jest podbramkowa. Nikt ze mną nie rozmawiał. Depresja zaczęła się włączać około trzech tygodni po udarze. Towarzyszyła mi niemoc wypowiedzenia choćby słowa. To było trudne, wcześniej moje zdolności mówienia, ubierania w słowa były na wysokim poziomie – wyjaśniał.

– W tamtym momencie leżałem tam i nie mogłem nic powiedzieć. Słyszałem wszystko, wiedziałem, w jakim nastroju są lekarze, gdzie jestem i co się dzieje. Wiedziałem też, co i jak powiedzieć, ale nie potrafiłem tego zrobić. Zakładam, że ma tak większość pacjentów. Są oczywiście też tacy, którzy po udarze nie rozumieją słów. Ja naprawdę znakomicie wiedziałem, co dzieje się dookoła – przyznał.

"Wystarczy odrobina troski"

– Nikt wokół mnie nie dawał mi nadziei na to, że zacznę mówić. To było bardzo deprymujące. Lekarze siadali obok mnie na łóżku i mówili bardzo powoli. Doprowadzało mnie to do szału. Traktowali mnie jak człowieka, który ma kłopot z komunikacją. A ja tylko nie potrafiłem mówić – kontynuował w Trójce.

– Udar niestety może dotknąć każdego z nas lub kogoś z naszych bliskich. Wystarczy wtedy odrobina troski, której tak bardzo nam teraz brakuje. Nie trzeba żadnych specjalistycznych szkoleń czy umiejętności, których musielibyśmy się nauczyć  przekonywał.

Posłuchaj

50:54
Jacek Rozenek gościem Trójki cz. 2 (Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Ona, on i pewien bardzo wyjątkowy gość
Prowadzący: Katarzyna Ciepielewska Łukasz Sobolewski
Data emisji: 14.08.2022
Godziny emisji: 12.06, 13.08

Polecane