Kuchnia podlaska. Co warto zjeść w Białymstoku?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Kuchnia podlaska. Co warto zjeść w Białymstoku?
KartaczeFoto: Shutterstock.com/Dar1930

– Kuchnia podlaska jest smaczna, prosta, ogólnodostępna i nie najdroższa – mówi Andrzej Fiedoruk, ekspert kulinarny, autor książek o kuchni Podlasia.

– Niektóre rzeczy są już zapomniane, ponieważ pochodzą z okresu dwudziestolecia międzywojennego, czyli z czasów, kiedy Białystok był wielokulturowy. Wtedy jeszcze nie znano tego słowa, ale tu się mieszały kultury: żydowska, rosyjska, niemiecka, białoruska, ukraińska, nie wspominając już o tatarskiej i litewskiej. Ten tygiel był przebogaty, tworzył cudowne aromaty i smaki – mówi gość Trójki. 

Zupy

Jaką zupę warto zjeść na Podlasiu? – Proponowałbym przede wszystkim barszcz ukraiński, ale tutaj proszę uważać, bo jego odmian jest dużo. Zapomnianą zupą niebogatej szlachty tzw. zagrodowej była ogórkowa gotowana na nerce wołowej. Przepyszna, smakowita rzecz. Zresztą Podlasie słynie z ogórków kiszonych – opowiada Andrzej Fiedoruk. 

Dania główne

A co rozmówca Pawła Turskiego rekomenduje jako danie główne? – O kiszce czy babce ziemniaczanej wszyscy już słyszeli. Ja bym polecał kartacze. To doskonałe, potężne kluchy z nadzieniem mięsnym, do tego oskwarzone. W okolicach Suwałk czy Sejn czasami nazywane się cepelinami, mogą mieć też inny farsz: grzybowy czy serowy – opisuje znawca podlaskiej kuchni.

Czytaj także:


– Ważna jest kuchnia domowa, a w tej kuchni najprostsze rzeczy, bo gdy był problem, szczególnie na przednówku, to na obiad podawało się ziemniaki smażone z jajkiem sadzonym. Wyśmienity obiad wegetariański, dziś nie wszędzie się taki dostanie, a u nas owszem – dodaje.

Desery

– Na deser proponuję leguminę, czyli coś na wzór dzisiejszego budyniu czy kisielu. To rzecz, która została całkowicie w naszej kuchni zapomniana, a w dawnych książkach kucharskich, z XIX i początku XX wieku, od legumin aż się roi: z chleba, z kaszy i nie tylko. My w Białymstoku proponujemy ją jako deser, chociaż była też podawana jako przystawka czy danie bardziej wytrawne. Tak że na deser zapraszamy na leguminę, ale też przepyszne racuchy z konfiturą owocową, w tej chwili ze świeżych truskawek i malin – mówi Andrzej Fiedoruk. 

Napoje

A co gość Trójki poleca do picia? – Zdecydowanie kwas chlebowy, najlepiej domowej produkcji, który znajdziemy w restauracjach na kulinarnym szlaku dawnego Białegostoku – podsumowuje Andrzej Fiedoruk.


Posłuchaj

7:31
Andrzej Fiedoruk o podlaskich przysmakach (Zapraszamy na weekend/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

W audycji rozmawiamy również o tym, czy warto eksperymentować z kuchnią podlaską, mówimy o zupach owocowych i chłodnikach – tych słodkich i tych wytrawnych, które na pewno sprawdzą się w upalne dni.

***

Program 3 Polskiego Radia odwiedza Białystok i Podlasie w związku z kolejnym etapem Trójkowego Rajdu Rowerowego. To pięcioetapowa, trwająca miesiąc, rowerowa wyprawa po Polsce. Dziennikarz sportowy Programu 3 Dariusz Urbanowicz w dniach 29 lipca-26 sierpnia pokona 1250 km, przejeżdżając przez Solinę, Przemyśl, Rzeszów, Chełm, Białystok, Olsztyn i Gdańsk. Na mecie każdego z etapów zostanie uruchomione plenerowe studio Trójki, z którego od godz. 10.00 do 13.00 jest nadawana na żywo piątkowa audycja "Zapraszamy na weekend". Relacji Dariusza Urbanowicza możemy słuchać także w popołudniowym paśmie "Zapraszamy do Trójki".


Kurier poranny 

***

Tytuł audycji: Zapraszamy na weekend
Prowadzący: Piotr Firan
Data emisji: 12.08.2022
Godziny emisji: 12.22

Polecane