Nowe odkrycia astronomiczne – spojrzenie poza kosmiczny pył

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Nowe odkrycia astronomiczne – spojrzenie poza kosmiczny pył
Teleskop Webba przesłał zapierające dech zdjęciaFoto: PAP / NASA, ESA, CSA, STScI via CNP

Nie tak dawno zachwycaliśmy się zdjęciami wszechświata przesłanymi przez kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Równie ważne są jednak dla naukowców dane zbierane przez znajdujące się na Ziemi radioteleskopy, dzięki którym udaje się odsłaniać coraz to nowe tajemnice Kosmosu.

Mimo wielkich postępów, jakie ludzkość poczyniła w obserwowaniu wszechświata, może on wyglądać zgoła inaczej, niż nam się wydaje. Winien jest temu m.in. tzw. pył kosmiczny, który przesłania te bardziej odległe galaktyki o zwartej budowie. – On troszeczkę wypacza nasz obraz wszechświata, bo obserwujemy inne galaktyki i możemy wysnuć przez to wniosek, że jakiegoś konkretnego rodzaju galaktyk jest więcej. A okazuje się, że nie jest ich więcej, ale po prostu łatwiej je zaobserwować – mówił w Trójce Rafał Grabiński z portalu astronomicznego Urania.

Pył radioteleskopom niestraszny

Źródłem najnowszych odkryć astronomicznych są umieszczone na Ziemi radioteleskopy, przypominające wyglądem bardziej antenę satelitarną niż klasyczny teleskop. Na pustyni w Chile zbudowano sieć takich urządzeń, pod wspólnym szyldem ALMA. Wszystkie one skierowane są na ten sam cel, a zebrane przez nie dane są składane komputerowo w jedną całość. Dają obraz o rozdzielczości nie mniejszej od tej, którą mogłaby zapewnić jedna wielka czasza.  

Właśnie dzięki teleskopom ALMA astronomom udało się zbadać bardzo stare galaktyki, powstałe miliard do dwóch miliardów lat po Wielkim Wybuchu i mające niewielkie rozmiary. – Najgorsza nie jest ich wielkość, bo to jeszcze byśmy mogli przeboleć, ale to, że są przykryte na ogół ogromnym obłokiem pyłu, z którego nie może wydostać się światło takie, jakie kojarzymy, czyli widzialne naszym okiem, ani nawet światło podczerwone, które mógłby wychwycić Teleskop Hubble czy Teleskop Jamesa Webba  – tłumaczył gość "Trójki przed południem".

Gazu mniej, niż myśleliśmy

Dzięki radioteleskopom, które są w stanie wychwycić o wiele dłuższe od widzialnych fale radiowe, udało się nie tylko "zobaczyć" te ukryte dotąd galaktyki, ale też ocenić, ile wytworzyły one gwiazd i jaka jest zawartość tlenku węgla w tych obiektach. – To jest bardzo ważne, bo dzięki temu możemy ocenić, jaka jest masa wszystkich gazów, które znajdują się w takiej galaktyce – stwierdził Rafał Grabiński. – Naukowcy doszli do wniosku, że niestety przez ostatnie lata trochę źle to liczyliśmy, przeszacowując ilość gazu.


Posłuchaj

5:59
Rafał Grabiński o nowych odkryciach astronomicznych (Trójka przed południem)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Witold Lazar 
Gość: Rafał Grabiński (portal astronomiczny Urania)
Data emisji: 18.07.2022
Godzina emisji: 11.45

kc

Polecane