Wizyta Scholza i Macrona w Kijowie. Rzymkowski: dobrze, że nie było z nimi premiera Polski
2022-06-18, 09:06 | aktualizacja 2022-06-19, 15:06
– Bardzo się cieszę, że ani prezydent, ani premier Polski nie wzięli udziału w wizycie Scholza, Macrona i Draghiego w Kijowie, dlatego że mamy dwie różne wizje przyszłości Ukrainy – mówił Tomasz Rzymkowski z Prawa i Sprawiedliwości w Programie 3 Polskiego Radia. Gośćmi Beaty Michniewicz byli również: Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy, Paweł Poncyliusz z Koalicji Obywatelskiej oraz Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, prezydent Francji Emmanuel Macron oraz premier Włoch Mario Draghi przyjechali w czwartek razem do Kijowa, by spotkać się m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Do trójki przywódców dołączył prezydent Rumunii Klaus Iohannis. Opozycja ostro skrytykowała nieobecność polskich władz podczas tej ważnej wizyty.
Wizyta Scholza, Macrona i Draghi w Kijowie
Tomasz Rzymkowski z PiS ocenił w "Śniadaniu w Trójce", że to była dobra decyzja polskich władz.
– Bardzo się cieszę, że ani prezydent, ani premier Polski nie wzięli udziału w tej wizycie, dlatego że mamy dwie różne wizje przyszłości Ukrainy. My jesteśmy za wizją, że suwerenna, niepodległa Ukraina będzie decydować o swoim losie oraz o tym, na jakich zasadach będzie zawarty pokój z Rosją. Druga wizja, czyli ta, którą reprezentują Francja, Niemcy i Włochy, to ta, że trzeba się dogadać z Rosją nad głowami Ukraińców walczących w okopach – mówił poseł PiS.
Dodał, że Polska ma doświadczenie takich "układów". – Bez nas decydowano o kształcie naszej przyszłości i nie możemy zgodzić się na to, żeby Ukraińcy zostali również przedmiotowo potraktowani – podsumował.
Wizyta przywódców w Kijowie bez polskiego premiera
Innego zdania był Paweł Poncyliusz z Koalicji Obywatelskiej. Podkreślił, że nieobecność premiera Mateusza Morawieckiego to fatalna decyzja dla Polski.
- Premier Morawiecki powinien być razem z Macronem i Scholzem w Kijowie. Ta wizyta pokazuje, że rozpoczęła się właśnie dyskusja w elitach europejskich na temat odbudowy Ukrainy (...). Dzisiaj kształtuje się układ, pewien porządek dotyczący jej odbudowy. Obawiam się, że nieobecność naszego przedstawiciela podczas tej ważnej wizyty może oznaczać, że za chwilę Polska będzie stała w długiej kolejce interesariuszy, którzy będą chcieli uczestniczyć w odbudowie Ukrainy, stojąc na szarym końcu – mówił Paweł Poncyliusz.
Ukraina jako kandydat do UE
– Prezydent Duda cieszy się z wizyty Scholza i Macrona w Kijowie. Jest w stałym kontakcie z przywódcami tych państw. Mamy nadzieję, że razem z tą wizytą będą realizowane konkretne czyny, że Ukraina w najbliższym czasie otrzyma pełnoprawnie i formalnie status kandydata do UE – zwrócił z kolei uwagę Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta.
– Wszyscy czekali na tę wizytę jako taki mocny akcent polityczny – zauważyła Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy. Podkreśliła jednak, że co do przyznania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej, może nie być to takie proste. – Obawiam się, że nadanie Ukrainie takiego statusu spotka się niestety z dużym sprzeciwem agenta Putina, czyli Viktora Orbana – dodała.
Posłuchaj
Audycja: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Anna Maria Żukowska (Nowa Lewica), Paweł Poncyliusz (Koalicja Obywatelska), Łukasz Rzepecki (Kancelaria Prezydenta), Tomasz Rzymkowski (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 18.06.2022
Godzina emisji: 9.08
ASP