Towarzysze z dzieciństwa. Bohaterowie najpiękniejszych polskich bajek
2022-06-01, 13:06 | aktualizacja 2022-06-01, 14:06
Kot Filemon, Miś Uszatek, Koziołek Matołek, Reksio czy Piotrek z Zaczarowanego Ołówka… Czy bohaterowie naszego dzieciństwa mogą także współcześnie podobać się dzieciom? Z okazji Dnia Dziecka w "Trójce przed południem" wspominamy bohaterów najpiękniejszych polskich bajek sprzed lat. Jak zmieniła się animacja? Na co stawiają najnowsze produkcje?
Dzieciństwo to czas wypełniony bajkami, które kształtują wyobraźnię młodych odbiorców. O kultowych dla polskiej filmografii tytułach w "Trójce przed południem" mówiły edukatorki Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego.
– Polska animacja jest bardzo uznana na świecie. Jej historia zaczęła się wcześnie, jeszcze przed I wojną światową. Zapoczątkował ją Władysław Starewicz swoim filmem lalkowym ze słynnymi żukami. Rozkwit polskiego filmu animowanego to rok 1947 i tytuł "Za króla Krakusa". Era telewizyjna to z kolei lata sześćdziesiąte. Wtedy też ukazały się pierwsze seriale animowane, które cieszyły się znacznie większą popularnością niż pojedyncze filmy. Wśród telewizyjnych bohaterów znaleźli się m.in. Bolek i Lolek, Reksio, Kot Filemon czy Miś Uszatek – wymieniała Maria Kądziela, filmoznawca, edukatorka Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego.
Doznania wizualne i słuchowe
– Muzyka jest sporą częścią bajek. Wprowadza dzieci w świat ich wyobraźni. Właśnie po to są bajki, mają rozwijać w nas podejście do rzeczywistości. Percepcja muzyczna zawsze uwrażliwia, nawet nas dorosłych. Do tej pory pamiętamy przecież piosenki i motywy. Gdy później słyszymy je w radiu, potrafimy je zaśpiewać, mimo że minęło już tyle lat – zaznaczyła Anna Szaja, muzyk i dyrygent, edukatorka Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego.
– Uczyłam kiedyś dzieci muzyki. Zauważyłam, że najlepiej funkcjonowały kreatywnie, gdy pod wpływem słyszanych dźwięków miały namalować to, co sobie wyobrażały. Od razu wychodziły piękne, nowe, twórcze historie i bajki. Warto w ten sposób budować kreatywność dzieci. Byłam zachwycona tymi pomysłami – dodała.
Jak powstawał film Bolek i Lolek / WydawnictwoZnak
Czytaj także:
Animacja i proces twórczy
– Kiedyś tworzenie bajek było znacznie bardziej pracochłonne. Warto wspomnieć, że mamy wiele rodzajów filmów animowanych. Należą do nich: film rysunkowy, lalkowy, wycinankowy i nonkamerowy, czyli taki, który powstaje przez obróbkę taśmy, bez użycia kamery. Jest także film kombinowany, powstający z połączenia różnych rodzajów. Obecnie najbardziej rozpowszechnione są animacje trójwymiarowe – wyjaśniła Maria Kądziela.
– Przy filmie lalkowym trzeba było tę lalkę stworzyć i uszyć. W jednym filmie Misia Uszatka potrafiło być użytych aż pięć z nich. One też się przecież zużywały. Podobnie jak wszystkie ubranka i rekwizyty. W filmach rysunkowych możemy z kolei zauważyć, jak dokładne są animacje i jak czasochłonne musiało być ich wykonywanie. Wiele polskich filmów powstawało poklatkowo – to setki zdjęć, dzięki którym wprawiano bohaterów w ruch – podsumowała gość Trójki.
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Marta Piasecka
Gość: Maria Kądziela i Anna Szaja (edukatorki Filmoteki Narodowej – Instytutu Audiowizualnego)
Data emisji: 1.06.2022
Godzina emisji: 11.40, 11.48
zch