Krystian Ochman w finale Eurowizji! "Wykorzystałem adrenalinę"
2022-05-14, 07:05 | aktualizacja 2022-05-14, 07:05
Krystian Ochman to w ostatnich godzinach najgorętsze nazwisko polskiej muzyki: po raz pierwszy od pięciu lat wprowadził Polskę do finału Konkursu Piosenki Eurowizji 2022. Tuż przed próbami do finałowego występu, w wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu, skomentował swój sukces. – Wykorzystałem adrenalinę. Chciałem wypełnić scenę nie tylko głosem, ale również scenografią – mówił.
Pierwszy raz od pięciu lat
Krystian Ochman zakwalifikował się do finału tegorocznej Eurowizji. Reprezentant Polski podczas czwartkowego występu w Turynie zaśpiewał na scenie w hali Pala Olimpico piosenkę pod tytułem "River". – Po raz pierwszy od pięciu lat Polska ma swojego reprezentanta w tej najważniejszej części Eurowizji. Presja, ale i oczekiwanie związane z awansem Polski było tak ogromne, że trudno było nie stracić głowy w tej sytuacji – opowiada z radością Mieszko Czarniawski, redaktor naczelny portalu eurowizja.org. – Trudno jest zachować jakiś obiektywizm, ale gdybym mógł wyjść z siebie, stanąć obok i spojrzeć, a raczej wysłuchać utworu Krystiana Ochmana zupełnie niezależnie, nie patrząc na niego w kontekście "naszego człowieka", to muszę przyznać, że wypadliśmy fantastycznie – dodaje równie zadowolony Aleksander Sikora, komentator konkursu Eurowizji.
– Krystian Ochman to jest człowiek z zapleczem muzycznym osadzonym w muzyce klasycznej, co słychać w bardzo specyficznym sposobie, w jaki śpiewa. To może właśnie być haczyk, że to dlatego jest inne: połączenie operowego śpiewu ze śpiewaniem z rockowym pazurem – komentuje Łukasz Ciechański, kierownik muzyczny Trójki.
Posłuchaj
Krystian Ochman. Po pierwsze skupienie
W rozmowie z Marcinem Kusym z radiowej Jedynki artysta przyznał, że jest zadowolony z tego, jak zaprezentował się podczas półfinału, zaznacza jednak, że idealny występ nie jest możliwy. Wciąż ma świadomość drzemiących w nim rezerw. – Są niuanse, które chciałbym poprawić w swoim głosie w trakcie występu. Jestem zadowolony, ale jeszcze nie mam tej satysfakcji – mówi. Dodaje, że obecnie najważniejszą kwestią pozostaje utrzymanie koncentracji. – Cieszę się z tego, że się udało, ale nadal jestem skupiony – podkreśla.
Pytany o atmosferę na miejscu, Krystian Ochman nie kryje radości z możliwości zaprezentowania się przed tak liczną publicznością. – Wykorzystałem adrenalinę, podobał mi się klimat. Chciałem wypełnić scenę nie tylko głosem, ale również scenografią, wspaniałymi tancerzami – tłumaczy. Mimo emocji i ciężkich przygotowań była szansa poznania muzycznych propozycji innych uczestników. Krystian Ochman ma swoich faworytów. – Piosenka "Stefania" z Ukrainy jest najbliżej tego, czego słucham na co dzień – przyznaje.
Krystian Ochman jest synem Macieja Ochmana, klawiszowca zespołu "Róże Europy", i wnukiem Wiesława Ochmana, światowej sławy tenora.
Jak głosować na Ochmana?
Zwracając się do słuchaczy Polskiego Radia, Krystian Ochman podziękował za dotychczasowe wsparcie. – Nie spodziewałem się takiego odbioru. Często to mówię, ale taka jest prawda. Mam nadzieję, że tak samo będzie jutro i że będziecie ze mnie dumni – podsumowuje. Regulamin Eurowizji jest jednak bardzo rygorystyczny i zabrania głosowania na swojego reprezentanta. Na Krystiana Ochmana będą więc mogli głosować tylko ci Polacy, którzy mieszkają poza granicami naszego kraju i posiadają tamtejsze numery telefonów.
Przeczytaj także
- Krystian Ochman w Programie 1 PR. "Jestem w pełni skupiony na Eurowizji"
- Eurowizja: największe manifesty w historii konkursu
Eurowizja w cieniu wojny
W Turynie zakończył się półfinał 66. konkursu piosenki. Razem z reprezentantem Polski do finału dostali się także artyści z Serbii, Rumunii, Szwecji, Australii, Estonii, Finlandii, Azerbejdżanu, Czech i Belgii. Był to drugi półfinał, pierwszy odbył się we wtorek. Finał konkursu zaplanowano na sobotę. Wystąpi w nim dwudziestu wykonawców. W tym roku imprezę organizują Włosi, ponieważ w zeszłym roku festiwal wygrał włoski zespół rockowy Maneskin.
Konkurs rozgrywa się w cieniu wojny na Ukrainie, która zdaniem komentatorów będzie miała wpływ na jego przebieg. Z powodu agresji na Ukrainę z Eurowizji wykluczono w tym roku Rosję. Faworytem jest natomiast ukraiński zespół Kalush Orchestra.
YouTube/Eurovision Song Contest
Posłuchaj
***
Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Karol Gnat
Data emisji: 13.05.2022
Godzina emisji: 17.10
mg/pr