Witold Waszczykowski: nie było żadnych planów inwazji na Rosję
- Cel ataku Rosji na Ukrainę jest polityczny. Rosja nie chce akceptować w dawnym kraju Związku Radzieckiego takiego systemu, który odnosi sukcesy i chce się związać z Zachodem - powiedział w Programie 3 Polskiego Radia europoseł PiS Witold Waszczykowski.
Witold Waszczykowski
Foto: Trójka
Dalsze ruchy Putina
Już na początku przemówienia Władimir Putin odniósł się do wydarzeń na Ukrainie. Powiedział, że Zachód przygotowywał atak na Rosję. "Otwarcie prowadzono przygotowania do operacji w Donbasie, do wtargnięcia na nasze historyczne ziemie, włączając Krym. W Kijowie mówiono o możliwości wykorzystania broni jądrowej. Blok NATO rozpoczął aktywne, wojskowe przejmowanie przylegających terytoriów" - stwierdził rosyjski przywódca.
- Zakładam, że Putin rozważa dalsze ruchy, tym bardziej że nie ma postępu na różnych kierunkach działań wojennych - podkreślił Witold Waszczykowski.
Kompromis, nie narzucanie stanowiska
W tym kontekście gość Trójki mówił również o bezpieczeństwie w Europie. - Wspólnota europejska musi dochodzić do konsensusu w sprawach szeroko rozumianego bezpieczeństwa w wyniku kompromisu, a nie narzucania stanowiska - powiedział Witold Waszczykowski. Jak zaznaczył, "doszłoby do zmiany, gdyby w takich państwach jak Niemcy nie decydowano o hegemonii w Europie przy wykorzystaniu zasobów rosyjskich".
Ambasador i prowokacja
Były szef MSZ odniósł się również do dzisiejszych wydarzeń sprzed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich, w trakcie których czerwoną substancją oblano ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa. - Należało się liczyć z takimi prowokacjami, tym bardziej że sam ambasador do nich dążył - przekonywał Witold Waszczykowski.
***
Tytuł audycji: Trójkowy komentarz dnia
Prowadzi: Dariusz Wieczorkowski
Gość: Witold Waszczykowski (europoseł PiS)
Data emisji: 9.05.2022
Godzina emisji: 18.10