Rowery elektryczne – dobra alternatywa dla tradycyjnych jednośladów?
2022-04-22, 07:04 | aktualizacja 2022-04-22, 16:04
Coraz większym zainteresowaniem cieszą się rowery elektryczne. Reporter Trójki Paweł Turski sprawdził, jakie zalety mają rowery z napędem elektrycznym, jakie są ich ceny i czy zakup takiego sprzętu ma w ogóle sens.
Rower elektryczny kontra tradycyjny
W Polsce wzrost zainteresowania rowerami elektrycznymi wynosi około 30 proc. Choć te statystyki cieszą, do Europy Zachodniej niestety jeszcze nam daleko. W Niemczech, w Belgii czy w Hiszpanii pandemia koronawirusa spowodowała, że rowery elektryczne stały się wręcz popularniejsze niż ich tradycyjne odpowiedniki.
W Polsce rowery elektryczne spotyka się na drogach znacznie rzadziej, a to ze względu na cenę. Za rower elektryczny przeciętnej jakości zapłacimy od 3,5 tys. złotych, a za ten z nieco wyższej półki – 6 tys. złotych. W obu przypadkach to więcej niż koszt tradycyjnego jednośladu.
Tak jak i w przypadku rowerów tradycyjnych, w sklepach znajdziemy elektryczne składaki, rowery miejskie, trekkingowe i górskie. Koszt tego ostatniego rodzaju rowerów może sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy złotych. – Niektóre rowery rzeczywiście są drogie, ale wynika to z tego, że silnik i bateria to nie są tanie rzeczy. W tym przypadku płacimy nie tylko za baterię i za silnik. Rowery górskie z pełnym zawieszeniem, silnikiem i baterią mają też cały osprzęt przystosowany do tego, żeby te rowery mogły mieć wspomaganie elektryczne. Stąd ta cena – wyjaśnia Adam Osuch ze Stowarzyszenia "Zdrowy Rower".
- Rowerowy boom. Na dobry jednoślad czeka się jak na nowy samochód;
- Rower, kamper i łódź w jednym. Nowy pojazd dla aktywnych;
- Rower elektryczny - czy rzeczywiście ma przewagę nad tradycyjnym?.
Rower elektryczny – za i przeciw
Są jednak powody, dla których warto sięgnąć do kieszeni i kupić rower elektryczny. Takim środkiem transportu można dojechać dalej, wjechać na wyższą górkę oraz szybciej dojechać do celu.
Wspomaganie elektryczne uruchamia się w chwili, w której zaczniemy pedałować, ale należy pamiętać o istniejącym ograniczeniu do 25 km/h. Powyżej tej prędkości silnik sam się wyłączy. Każdy akumulator ma również ograniczoną pojemność. Gdy w końcu nam się rozładuje, musimy całkowicie zdać się na siłę własnych nóg. Kwestia ta często studzi początkowy entuzjazm potencjalnych nabywców.
– Wydaje się, że mija się z celem posiadanie roweru i być może lepiej mieć skuter. Natomiast rower elektryczny wciąż będzie tańszy – przekonuje Adam Osuch.
Posłuchaj
Rower elektryczny? Dobry środek transportu nawet zimą. | Radio Katowice, 09.12.2019 r./Radio Katowice
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Sobolewski
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 22.04.2022
Godzina emisji: 7.21
kr