Rocznica katyńska. "Patologiczna nienawiść do polskości"

W tym roku Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej zbiega się z 82. rocznicą mordu popełnionego przez NKWD na polskich jeńcach wojennych wiosną 1940 roku. Na mocy tajnej uchwały podpisanej 5 marca 1940 przez Józefa Stalina i jego towarzyszy z Politbiura funkcjonariusze NKWD rozstrzelali blisko 22 tysiące polskich oficerów z obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku, a także – w większości cywilów – osadzonych w więzieniach zachodniej Białorusi i Ukrainy.

Dramat tysięcy ludzi

Przez lata władze sowieckie przekonywały światową opinię publiczną, że zbrodni katyńskiej dopuścili się Niemcy. Dopiero w 1990 roku Rosjanie przyznali, że masowe egzekucje przeprowadziło NKWD. Zbrodnia katyńska była dramatem tysięcy polskich oficerów, a także ich bliskich. W nocy z 12 na 13 kwietnia 1940 roku rodziny mordowanych stały się ofiarami masowej deportacji w głąb Związku Radzieckiego. Według danych NKWD zesłano wówczas około 61 tysięcy osób, głównie do Kazachstanu. Większość z nich – 80 procent – stanowiły kobiety i dzieci.

Mieszanka wybuchowa

– Totalitaryzm plus wojna to niestety mieszanka upiorna, która powoduje ludobójstwo. Z jednej strony to zbrodnie nazistowskich Niemiec, z drugiej bestialstwa dokonane przez Sowietów – mówi dr Patryk Pleskot. – Polskie elity przeszkadzały w budowie rasy aryjskiej i człowieka sowieckiego, stąd też plan ich eksterminacji, czy to w postaci akcji AB, czy to w ramach zbrodni katyńskiej – dodaje.

Patologiczna nienawiść

– Do słów Piotra Pleskota dodałbym argument może bardziej nieracjonalny, nienamacalny, czyli patologiczną nienawiść do polskości. Przypomnę tutaj badania prof. Andrzeja Nowaka, który wyliczył, że przeżyć w Rosji sowieckiej Polakowi, obywatelowi sowieckiemu, było cztery razy trudniej niż obywatelowi sowieckiemu jakiegokolwiek innego pochodzenia – zaznacza dr Piotr Łysakowski.

Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Historycy o wydarzeniach sprzed 82 lat (Klub Trójki)

47:42

Dodaj do playlisty

***