Tak rodziła się radiowa Trójka. Historia Programu 3 Polskiego Radia
2022-04-01, 16:04 | aktualizacja 2022-04-01, 16:04
– Ponieważ nasze audycje były pełne kontrowersyjnej wówczas muzyki beatowej, ze strachem udaliśmy się do dyrektora, który powierzył nam przygotowanie programu przedstawiającej tę nową wówczas muzykę – mówił Witold Pograniczny o jednej z pierwszych audycji w Programie 3 pt. "Piosenki, jakich nie było".
1 kwietnia 1962 roku nadawanie rozpoczął Program 3 Polskiego Radia.
Decyzja o powołaniu nowego programu została podjęta przez Biuro Polityczne PZPR cztery lata wcześniej. Początkowo Program 3 nadawał powtórki audycji z pozostałych dwóch programów. Nowa antena miała charakter rozrywkowy, była adresowana głównie do młodego słuchacza.
– To był taki okres, w którym szukaliśmy nowych form dotarcia do społeczeństwa – mówił ówczesny prezes Radiokomitetu Włodzimierz Sokorski w audycji Marcina Gutowskiego "Trójka z dżemem – palce lizać!".
Trudne początki
Organizacją anteny zajął się Stanisław Stampf, ówczesny dyrektor programowy Polskiego Radia. – Nie było pieniędzy, nie było lokalu, nie było ludzi. Więc on (Stampf-przyp. red.) zaczął wyciągać dziennikarzy z innych redakcji – wspominała Wanda Wolańska, jedna z pierwszych pracownic programu. Tak udało się zebrać pierwszy, trzydziestoosobowy zespół "Trójki". Pierwszym dyrektorem został Edward Fiszer, twórca szlagieru "Przyjedź mamo na przysięgę".
Nowa jakość w Polskim Radiu
Za sprawą młodych prezenterów na falach Programu 3 pojawiły się gatunki muzyczne, których nie grano na pozostałych antenach Polskiego Radia: big beat czy rock’n’roll. By zdobyć płyty z niedostępną wówczas w kraju muzyką, dziennikarze musieli wykazywać się nie lada kreatywnością. Krążki dostarczali zaprzyjaźnieni sportowcy, stewardessy, koledzy po fachu z zagranicznych rozgłośni.
– W katalogu radiowym właściwie nic nie było: piosenki krajów demokracji ludowej, piosenki marszowe, pieśni o odbudowie socjalizmu, dużo piosenek radzieckich, dużo muzyki ludowej. Utwory nowe zdobywaliśmy prywatnymi kanałami – wspominał Marek Gaszyński.
Nadawane utwory słuchacze "Trójki" nagrywali na własne taśmy dzięki audycji "Mój magnetofon".
– Zgrywałem dwadzieścia minut najnowszych przebojów i zapowiadałem: "W dzisiejszej audycji usłyszycie państwo (tu następowało wymienianie artystów), uwaga, proszę przygotować magnetofony! Start". I ludzie sobie to nagrywali – opowiadał Witold Pograniczny, który na zmianę z Mateuszem Święcickim, ówczesnym szefem redakcji muzycznej, prowadził audycję.
Poszukiwania diamentów polskiej piosenki
Już roku po powstaniu Programu 3 pod auspicjami nowego programu wystartował Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Inicjatywą radiowej "Trójki" były również Giełdy Piosenki, dzięki którym odkryte zostały talenty m.in. Wojciecha Młynarskiego, Piotra Szczepanika czy Anny German.
Posłuchaj
Posłuchaj
Posłuchaj
Posłuchaj