"Na dobry początek" – książka, która pomoże młodym Ukraińcom w Polsce
Do rąk młodych Ukraińców, którzy uciekli ze swojego kraju i rozpoczynają naukę w polskich szkołach, już trafiła dwujęzyczna książka "Na dobry początek". Ma im pomóc pewniej się poczuć, nabrać odwagi, ale też jest podstawą do nauki języka polskiego.
Książka "Na dobry początek" ma pomóc młodym Ukraińcom nauczyć się podstaw języka polskiego i odnaleźć się w polskiej szkole
Foto: mat. prasowe
- Praca nad książką trwała właściwie od początku wojny ukraińsko-rosyjskiej. Jej autorkami są Agnieszka Suchowierska oraz dr Katarzyna Szostak-Król
- "Na dobry początek" to historia chłopca, który ucieka z mamą z Kijowa, dociera do Polski i tu, w polskiej szkole spotykają go niesamowite przygody
- Na razie zostało wydrukowanych 10 tys. egzemplarzy. Pierwsze partie już trafiły do ukraińskich uczniów w Białymstoku, z pozostałych będzie się uczyć młodzież w innych miastach Polski
Coraz więcej dzieci i młodzieży z Ukrainy trafia do polskich szkół
Jak podaje Straż Graniczna, od 24 lutego granicę polsko-ukraińską przekroczyło ponad 2,32 mln uchodźców z Ukrainy. Dużą część stanowią dzieci i młodzież: minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował, że w polskim systemie oświaty jest już ponad 130 tys. uczniów z Ukrainy. Dla nich przeznaczona jest książka "Na dobry początek", którą wydała Unia Metropolii Polskich z miastem Białystok i Gdańskim Wydawnictwem Oświatowym.
Praca ludzi dobrej woli
– Kiedy dowiedzieliśmy się, że bardzo wiele matek z dziećmi przekracza granicę, zadzwoniła do mnie Agnieszka Suchowierska, pisarka dziecięca, która przez kilka lat pracowała w naszej szkole, i zapytała, co zrobimy, by pomóc dzieciom w przezwyciężeniu tych trudności adaptacyjnych – opowiada o genezie książki jej współautorka, dr Katarzyna Szostak-Król, specjalistka edukacji międzykulturowej i dyrektor Szkoły Podstawowej nr 26 w Białymstoku. – Ta książka powstała w tak błyskawicznym tempie dzięki bardzo wielu ludziom dobrej woli – wskazuje.
– Tłumaczka książki "Na dobry początek", Ksenia Charczenko, kiedy dostała tekst polski, przebywała w Polsce 5 dni: przyjechała z Kijowa ze swoim pięcioletnim synem. Powiedziała, że praca z tym tekstem, tłumaczenie go, było dla niej ogromnym przeżyciem, ale też takim uzdrawiającym, bo zobaczyła, że dzieci tutaj w Polsce będą otoczone opieką, będą się naprawdę tutaj dobrze czuły – opowiada dyrektor SP 26.
Przeczytaj także
- Mały uchodźca w polskiej szkole podstawowej. Wyzwanie dla uczniów i nauczycieli
- Ukraińscy uchodźcy ruszyli do nauki języka polskiego. Bezpłatne zajęcia odbywają się w całym kraju
- Ukraińscy uchodźcy w Polsce – bariera językowa jednym z największych wyzwań
Podwójna rola książki: uczy i pomaga
– To książka powitalna, wprowadzająca pewne podstawowe pojęcia dotyczące Polski: miejsca, w którym się znaleźli – mówi zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki. – Ma pomóc, by młodzi ludzie nabrali odwagi, pewności siebie, by łatwiej było im znaleźć się w nowym miejscu – dodaje.
– To jest historia Daniły, który ucieka z Kijowa ze swoją mamą. Żegna się ze swoim tatą i mówi mu, że będzie dzielny. Przekracza próg polskiej szkoły i tu spotykają go niesamowite rzeczy, niesamowite przygody – opowiada dyr. Szostak-Król. – Ta książka ma podwójny cel: pomaga dzieciom w przezwyciężeniu trudności adaptacyjnych, ale jednocześnie daje podstawę do nauki języka polskiego: pierwszych liter po polsku, podstawowych wyrażeń potrzebnych tu i teraz na szkolnym korytarzu – tłumaczy.
***
Tytuł audycji: Trójka przed południem
Prowadzi: Katarzyna Cygler
Autorka materiału reporterskiego: Edyta Wołosik (Radio Białystok)
Data emisji: 28.03.2022
Godzina emisji: 11.46
pr