Ukraiński reżyser idzie na front [POSŁUCHAJ REPORTAŻU]

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Ukraiński reżyser idzie na front [POSŁUCHAJ REPORTAŻU]
Oleg Sencow podczas jednego ze spotkań z polskimi widzami. Na zdjęciu (pierwszy z lewej) podczas czwartej edycji Festiwalu Ukraina, w październiku 2019 roku. Foto: Andrzej Hulimka / Forum

Znany ukraiński reżyser Ołeh Sencow (też: Oleg Sencow), twórca filmów fabularnych "Gamer" i "Nosorożec", poinformował w mediach społecznościowych, że będzie bronił swojej ojczyzny w szeregach armii. W tej decyzji artystę wspierają przyjaciele filmowcy, także ci z Polski. 

Najnowszy film Ołeha Sencowa  "Nosorożec"  to koprodukcja Ukrainy, Polski i Niemiec. Jego światowa premiera odbyła się w ramach 78. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji we wrześniu 2021 roku. Autorem zdjęć do "Nosorożca" jest znany polski operator filmowy Bogumił Godfrejow. 

Kilka dni temu Sencow opublikował filmik w internecie. Jest na nim w mundurze, z bronią. – Biją rakietami w nasze domy, zabijają kobiety i dzieci... Będzie walczył. Zgłosił się na służbę, teraz już został  przydzielony do jakiejś jednostki. Oczywiście zastanawiam się, jaki to sprzęt wojskowy za nim stoi: jakieś granatniki, może jakiś czołg? Widzę, że jest już w jednostce – tłumaczy i komentuje Godfrejow. – Wszyscy się wspieramy i wszyscy też wysyłają tam wsparcie. Słyszałem, że Siergiej Łoźnica [znany ukraiński reżyser, scenarzysta i producent filmowy – red.] kilka godzin temu wypisał się z Europejskiej Akademii Filmowej na znak protestu, że nic nie zrobiła, żeby wesprzeć filmowców z Ukrainy – dodaje.

"Dla mnie "Nosorożec" to jest "Biała wstążka" Hanekego w wersji ukraińskiej. Czyli film o tym, jak się na przełomie lat 80. i 90. narodziło to zło, które dotyka teraz Ukrainę. System radziecki się załamał, doszli do władzy oligarchowie: cały kraj do tej pory się z tego nie otrząsnął" – tak polski operator mówi o filmie, przy którym poznał Sencowa i z nim pracował. – Wydaje mi się, że film może pomóc zrozumieć, dlaczego tak się stało – wskazuje.

– Byliśmy razem z naszymi rodzinami, z większością naszej ekipy na festiwalu w Wenecji. Mieliśmy bardzo fajny pokaz i widzieliśmy, że jest presja na festiwal, żeby Sencow nic nie dostał. Władze festiwalu zostały postraszone, że będzie bomba na premierze w Wenecji, bo ma się pojawić aktor, który się nie podoba Rosjanom – opowiada Godfrejow. – Komuś się nie podoba, że twórcy kultury z Ukrainy mają głos – komentuje.

Oleg Sentsov about Russian invasion/YouTube EvromaidanSOS


Ołeh Sencow ma 45 lat i urodził się na Krymie, gdzie spędził dzieciństwo i młodość. Uczestniczył w ukraińskiej "rewolucji godności", był aktywistą Automajdanu, a po rozpoczęciu okupacji Krymu przez Rosję przewoził produkty dla ukraińskich żołnierzy zablokowanych na półwyspie. Tam też 11 maja 2014 roku został zatrzymany przez rosyjskie służby. Postawiono mu zarzut planowania działań terrorystycznych, następnie nielegalnie przewieziono do Moskwy, gdzie w sierpniu 2015 został skazany na 20 lat łagru. Został zwolniony po pięciu latach 7 września 2019 w ramach wymiany więźniów między Ukrainą a Rosją.

Wcześniej o uwolnienie Ołeha Sencowa apelowało wiele osób i organizacji, m.in. Europejska Akademia Filmowa, sprawą zainteresowała się także Amnesty International, natomiast Daniel Olbrychski wystosował list otwarty w obronie Sencowa. W 2018 roku Parlament Europejski uhonorował Sencowa Nagrodą im. Sacharowa za Wolność Myśli. Reżyser został również laureatem Nagrody Rady Miasta Krakowa im. Stanisława Vincenza.


***

Tytuł reportażu: "Dla Olega"
Autorka reportażu: 
Ewa Szkurłat
Data emisji:
2.03.2022
Pora emisji:
18.39

pr

Polecane