Pamiętajmy o Hemarze. Wszechstronny mistrz słowa

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Pamiętajmy o Hemarze. Wszechstronny mistrz słowa
Marian Hemar był wszechstronnym artystąFoto: PAP

"Kiedy znów zakwitną białe bzy", "Czy pani Marta jest grzechu warta" czy "Upić się warto" – to tylko kilka z tysięcy piosenek, jakie pozostawił po sobie Marian Hemar, poeta, satyryk, dramaturg i tłumacz. – To bardzo wielowymiarowa postać – mówił o bohaterze tego wydania "Trójki literackiej" gość audycji, dr Paweł Chojnacki z krakowskiego oddziału IPN.

Marian Hemar urodził się w 1901 roku we Lwowie jako Jan Marian Hescheles. Studiował medycynę i filozofię, a w 1922 roku zaczął publikować wiersze własnego autorstwa. Po przeprowadzce do Warszawy nawiązał współpracę z takimi twórcami, jak Julian Tuwim, Jan Lechoń czy Antoni Słonimski. Pozostawił po sobie ogromny dorobek literacki, obejmujący m.in. ponad trzy tysiące piosenek, z których wiele trafiło do kanonu polskiej rozrywki.

Bezlitosny satyryk, zaciekły antykomunista

Choć kojarzony jest najczęściej z lekkimi formami, to tylko jedna ze stron jego artystycznej osobowości. – Przyswoiliśmy Hemara jako takiego śmieszka. Natomiast ważne jest to, aby pokazywać jego jego całą osobowość twórczą i wizerunek moralny. Mówimy o jego poglądach politycznych, ale to była bardziej postawa światopoglądowo-moralna, niż polityczna – mówił dr Paweł Chojnacki.

Po wybuchu II wojny światowej Hemar opuścił Polskę. W latach 1940–1941 walczył w Samodzielnej Brygadzie Strzelców Karpackich w Libii (m.in. pod Tobrukiem). Po zakończeniu wojny osiadł w Londynie. Był zaciekłym antykomunistą, a jego wiersze zaprawione dużą dawką ironii doprowadzały do szału komunistyczne władze w Warszawie. Był przy tym bezlitosny dla kolegów-literatów, którzy poszli na współpracę z powojennym rządem: w jednym z utworów Słonimskiego określił mianem "padalca", a Tuwima – "służalca".

Wszystkie awantury Hemara

Dr Chojnacki zwrócił uwagę na liryczno-nostalgiczną stronę twórczości Hemara. – Nie wszystko jest tam takie kabaretowe, kawa na ławę i pałą w łeb, jakkolwiek jest to piękna pała – mówił gość "Trójki literackiej, który pracuje nad drugą częścią zbioru "Awantury w rodzinie", który ukazał się w 1967 roku i zawierał prozę Hemara w jego własnym opracowaniu. Pisarz nadał mu bardzo oryginalny podtytuł: "Książki, książki, książki; Autorzy; Aktorzy, Przedstawienia w teatrze; Przemówienia; Zagajenia; Pożegnania z przyjaciółmi; Wspomnienia; Notatki; Kable z Ameryki; Świstki z podróży; Kłótnie; Dąsy; Spory; Pretensje; Przeprosiny przez 25 lat". 

W przygotowywanym przez dra Chojnackiego tomie "Awantury w rodzinie 2" znajdzie się m.in. ważny tekst pod tytułem "Zamknij pan okno" z 1971 roku, którym Hemar zakończył współpracę z Radiem Wolna Europa, w którym przez lata prezentował swój jednoosobowy kabaret. – Rysuje się taka różnorodna składanka tekstów dawnych, które nie ukazały się ze względów objętościowych i tych świeższych, które mówią nam o Hemarze więcej, niż ten tom, który on samodzielnie przygotował w 1867 roku – mówił rozmówca Magdaleny Złotnickiej.

Marian Hemar zmarł 11 lutego 1972 roku. 50 lat po jego śmierci trwa symboliczny proces przywracania polskiego obywatelstwa pisarzowi, który stracił je w 1950 roku na wniosek komunistycznych władz. –  Ten proces cały czas się odbywa, jest wiele premier jego utworów dramatycznych. Oczywiście jest pytanie, na ile te realizacje oddają ducha Hemarowskiego, ale to już temat na inną rozmowę – podsumował dr Paweł Chojnacki.


Posłuchaj

49:36
Pamiętajmy o Hemarze (Trójka literacka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

***

Tytuł audycji: Trójka literacka
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: dr Paweł Chojnacki (historyk emigracji, IPN w Krakowie)
Data emisji: 20.02.2022
Godzina emisji: 13.05

kc

Polecane