Jak rozmawiać z osobami, które nie noszą maseczki? Mediator odpowiada
Piąta fala pandemii COVID-19 za sprawą wariantu omikron zbiera swoje żniwo. To, co w tych dniach jest kluczowe, to nasza odpowiedzialność i pamiętanie o zasadzie "dystans, dezynfekcja, maseczka". Wiemy jednak, że wielu lekceważy ten wymóg. Jak rozmawiać z osobami, które nie noszą maski np. w środkach komunikacji miejskiej lub sklepie? Na to pytanie w audycji "Pora na Trójkę" odpowiedział mediator Robert Boch.
Mediator Robert Boch proponuje rozmowę w duchu "Non Violent Communication", czyli "Komunikowanie się bez przemocy"
Foto: shutterstock.com
- To, że warto przekonywać do założenia maseczki, jest oczywiste, ale jak być w tym skutecznym?
- Jak podkreślił mediator Robert Boch, pierwszym krokiem do sukcesu jest unikanie rozkazywania.
- Gość Trójki proponuje rozmowę w duchu "Non Violent Communication", czyli "Komunikowanie się bez przemocy". W tym przypadku przekonanie drugiej osoby do założenia maseczki powinno opierać się na kilku krokach.
- Co, gdy trafimy na osobę, która reaguje na naszą prośbę w sposób agresywny?
Najważniejsze – nie rozkazywać
Każdego dnia, podczas podróży, zakupów czy innej sytuacji wymagającej przebywania w zamkniętej, publicznej przestrzeni mamy okazję trafić na przynajmniej jedną osobę, która nosi maseczkę ochronną w sposób nieprawidłowy lub, co gorsza, nie nosi jej wcale. Rzadziej obserwujemy sytuacje, w której ktoś zwraca takiej osobie uwagę. To, że warto przekonywać do założenia maseczki, jest oczywiste, ale jak być w tym skutecznym?
Jak podkreślił mediator Robert Boch, pierwszym krokiem do sukcesu jest unikanie rozkazywania, czyli wypowiedzi w rodzaju: "Proszę natychmiast założyć maseczkę!", nie wspominając o agresywnym tonie i inwektywach. – My rozkazów raczej nie lubimy. Rozmawiajmy w taki sposób, by dążyć do osiągnięcia swojego celu. A celem nie jest to, by ktoś założył maseczkę, tylko to, żebyśmy w obecności tej osoby mogli czuć się bezpiecznie.
- Potrzebujemy lepszych maseczek? Prof. Gut: każda chroni przed wirusem, ale trzeba ją prawidłowo nosić;
- Smart maseczka, czyli nowy projekt naukowców z Northwestern University.
Jak przekonać do założenia maseczki?
Gość Trójki proponuje rozmowę w duchu "Non Violent Communication", czyli "Komunikowanie się bez przemocy". W tym przypadku przekonanie drugiej osoby do założenia maseczki powinno opierać się na kilku krokach.
– W pierwszej kolejności jest to nazwanie faktu, stwierdzenie: "Widzę, że nie masz maseczki. To powoduje we mnie obawę o zdrowie i bezpieczeństwo moich bliskich". Kolejnym punktem jest nazwanie, jak chcielibyśmy się czuć, powiedzenie: "Chciałbym czuć się bezpiecznie". Ostatni punkt to wyrażenie prośby: "Dlatego proszę, załóż maseczkę. Wtedy będę czuł się bezpieczny" – tłumaczył Robert Boch. – Ludzie z reguły są empatyczni. Gdy mówi się o sobie, łatwiej jest trafić do człowieka – dodał.
"Czasami uleganie jest świadomą strategią"
Brzmi prosto, jednak co w przypadku, gdy trafimy na osobę, która jest silnie przekonana o tym, że pandemia nie istnieje, jest przeciwna szczepieniom, a do tego reaguje na naszą prośbę w sposób agresywny?
– Agresja w emocjach jest zazwyczaj związana z niezaspokojonymi potrzebami. Podejrzewam, że jest to potrzeba swobody, decydowania o swoim życiu, braku nakazów itp. – wyjaśnia mediator. – W takim przypadku można próbować przebijać mur lub po prostu odejść. Czasami uleganie jest świadomą strategią, która w danej sytuacji jest jedyną dobrą i możliwą. Nie ma czegoś, co działa zawsze i na wszystkich – radził rozmówca Piotra Firana.
Noś maseczkę - zdrowy rozsądek nic nie kosztuje!/Ministerstwo Zdrowia
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Piotr Firan
Gość: Robert Boch (mediator)
Data emisji: 24.01.2022
Godzina emisji: 8.12
kr