Reklama

reklama

Ruchoma szopka u kapucynów. Historia spleciona z życiem miasta

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Ruchoma szopka u kapucynów. Historia spleciona z życiem miasta
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Foto: pixabay.com

Wiele pokoleń warszawiaków chodziło do ojców kapucynów, na ulicę Miodową, oglądać ruchomą szopkę. Kościół kapucynów był pierwszym w Warszawie, jaki odbudowano po wojnie. Wtedy zrodziła się też myśl zbudowania ruchomej szopki.

Był rok 1948. Zrobiła ona prawdziwą furorę wśród mieszkańców stolicy, z jednej strony jako pewna oryginalna nowość, a z drugiej jako pogodny znak nadziei na przyszłość, umieszczony pośród otaczającego ją morza ruin.

Komu zawdzięczamy pierwszą szopkę?

Kluczową rolę w tradycji budowania szopek odegrał św. Franciszek z Asyżu (1181-1226), włoski duchowny katolicki, średniowieczny mistyk i stygmatyk, założyciel zakonu żebraczego. 24 grudnia 1223 zorganizował on w Greccio pierwszą na świecie żywą szopkę bożonarodzeniowąPrzedstawiała ona wnętrze stajenki betlejemskiej w naturalnej skali, wraz z osobami i żywymi zwierzętami.

W znajdującej się na wysokości 750 m n.p.m. włoskiej miejscowości Greccio mieścił się klasztor franciszkański. Miejsce pod jego budowę zostało podarowane Franciszkowi przez szlachcica Jana Wetlinę. To tam, w pobliskiej grocie, święty po raz pierwszy zbudował szopkę z okazji wigilii Bożego Narodzenia. 

Najstarsza szopka bożonarodzeniowa w Europie

Wśród polskich szopek na szczególną uwagę zasługuje ta znajdująca się w Wambierzycach na Dolnym Śląsku. Pomysłodawcą jej budowy był Longin Wittig, w którego rodzinie tradycja budowy szopek przekazywana była z pokolenia na pokolenie. Swoje prace Wittig rozpoczął koło 1850 roku we wsi Góra Świętej Anny. W 1882 roku trafił do Wambierzyc. Wraz z rodziną zamieszkał w budynku, w którym do dziś prezentowana jest ruchoma szopka. 

W szopce są przedstawiane sceny religijne i obyczajowe, w tym bardzo drastyczne, jak choćby rzeź niewiniątek. Wittig bardzo starannie oddał również śląskie pejzaże i budowle.

***

Do wysłuchania reportażu "Kościół i naród, to dwaj bracia" Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej zapraszamy w poniedziałek (27 grudnia) o godz. 18.45.

Polecane