Stanisław Bareja i "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz". Historia, cytaty, ciekawostki
2021-12-08, 14:12 | aktualizacja 2021-12-08, 21:12
"Od tego jest ścierka, żeby była brudna", "Stój cicho!", "Rozpoznałem pana po znaku rozpoznawczym" – to cytaty z kultowej komedii "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", którymi Stanisław Bareja rozśmiesza całą Polskę już od 8 grudnia 1978 roku. W 43. rocznicę premiery filmu cały ranek i popołudnie spędziliśmy w towarzystwie zarówno samego Stanisława Barei, jak i Tadeusza Krzakoskiego oraz pozostałych bohaterów filmu.
- Komedia "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" na podstawie scenariusza Stanisława Barei i Stanisława Tyma, to historia młodego dyrektora przedsiębiorstwa, który chcąc wejść do wpływowej rodziny swojej kochanki, układa intrygę przeciw swojej obecnej żonie. W główne role wcielili się Krzysztof Kowalewski, Ewa Ziętek i Ewa Wiśniewska.
- Pod koniec lat 70., kiedy ukazał się film, recenzenci oceniali komedię Barei jako reprezentującą "płaskie" poczucie humoru, a wręcz kiczowatą. Przez jakiś czas nie mógł być wyświetlany, ze względu na cenzurę. Dziś "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" jest uważany za film kultowy.
- Z okazji 43. rocznicy premiery filmu "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" o słynnej komedii oraz o Stanisławie Barei rozmawialiśmy w audycjach: "Pora na Trójkę", "Trójka przed Południem" i "Trójka do Trzeciej".
"Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" – fabuła
"Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" w reżyserii Stanisława Barei to historia Tadeusza Krzakoskiego (w którego wcielił się Krzysztof Kowalewski), dyrektora przedsiębiorstwa "Pol-Pim". Jego perypetie rozpoczynają się wraz z wyjazdem służbowym do Paryża i spędzeniem tam wspólnej nocy z dopiero poznaną Danusią (Ewa Ziętek). Jakiś czas po powrocie do kraju Krzakoski spotyka Danusię ponownie. Okazuje się, że kobieta jest w ciąży, a do tego jest córką ważnego członka partii. By móc wziąć z Danusią ślub i zarazem wejść do jej wpływowej rodziny, Krzakoski musi znaleźć sposób na rozwiedzenie się ze swoją żoną (Ewa Wiśniewska).
Losy kultowej komedii Stanisława Barei
Komedię "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" wyreżyserował Stanisław Bareja na podstawie scenariusza, który napisał wspólnie ze Stanisławem Tymem. Negatywne opinie na temat filmu pojawiały się w PRL-owskich mediach już w trakcie jego powstawania. I później recenzje nie były dla Stanisława Barei łaskawe. W tych najłagodniejszych pisano, że komedia reprezentuje "płaskie" poczucie humoru, w tych najsurowszych używano określeń "kicz" i "szmira". Na dodatek, na niecały rok przed premierą "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" Bareja dostał zawału serca.
Po premierze film Barei został tzw. półkownikiem, co zmieniło się dopiero po roku, gdy cenzura nieco złagodniała. Było to następstwem śmierci w wyniku katastrofy lotniczej ówczesnego wiceministra kultury i sztuki Janusza Wilhelmiego (tego samego, który doprowadził do wstrzymania produkcji pierwszego polskiego filmu science fiction "Na srebrnym globie" Andrzeja Żuławskiego)
W audycji "Pora na Trójkę" zapytaliśmy przechodniów i słuchaczy, czym są tzw. bareizmy. Czy w naszym życiu dostrzegamy absurdy dnia codziennego, które są traktowane jak coś normalnego?
Posłuchaj
W porannym paśmie Ryszard Jaźwiński wyjaśnił kontekst powstania filmu "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" oraz realia drugiej połowy lat 70. w PRL, które Stanisław Bareja pokazał w krzywym zwierciadle.
Posłuchaj
Komedia "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" ma już 43 lata, a wciąż bawi do łez. Podobnie jak pozostałe filmy Stanisława Barei. O filmie i o jego fenomenalnym autorze, mistrzu polskiej komedii w audycji "Trójka przed Południem" opowiedziała filmoznawczyni i kulturoznawczyni Barbara Giza.
Posłuchaj
Stanisław Bareja był mistrzem wyśmiewania absurdów PRL, co czynił mimo cenzury. Jak filmowcy radzili sobie w tej rzeczywistości? Jak kształtowała się ona po 13 grudnia 1981? O losach filmowców i o filmach, których produkcję przerwano, traktować będzie konferencja "Kino polskie wobec stanu wojennego". Towarzyszy jej trwający do 13 grudnia przegląd filmów online (na portalu Ninateka.pl).
Posłuchaj
Oprócz Krzysztofa Kowalewskiego, Ewy Ziętek i Ewy Wiśniewskiej w filmie "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" pojawili się m.in. współautor scenariusza Stanisław Tym, Bronisław Pawlik, Kazimierz Kaczor, Janusz Gajos czy Zofia Merle.
Posłuchaj
Film oglądany przez kolejne pokolenia Polaków
Ostatecznie film "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" przetrwał próbę czasu. W ciągu roku obejrzało go ponad 600 tysięcy widzów. Tym samym komedia Stanisława Barei zajęła ósme miejsce w "rankingu frekwencji polskich filmów". Jest oglądana do dziś, a kolejne pokolenia Polaków oglądają filmy Barei i cytują pochodzące z nich dialogi, czasem nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
"Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" - czyli śmiesznie i strasznie/Z P B P
kr