"Lokatorka". Jaka jest prawdziwa historia Jolanty Brzeskiej?
2021-12-06, 21:12 | aktualizacja 2021-12-08, 17:12
W 2011 roku w Lesie Kabackim znaleziono zwęglone zwłoki Jolanty Brzeskiej, aktywistki sprzeciwiającej się dzikiej reprywatyzacji, współtwórczyni Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Sprawcy tego mordu nadal pozostają nieznani i bezkarni. Teraz na ekrany kin trafiła "Lokatorka" Michała Otłowskiego inspirowana jej historią.
Od wydarzeń przedstawionych w filmie minęło już 10 lat. Na wielu murach budynków w Warszawie można nadal zobaczyć graffiti z wizerunkiem Jolanty Brzeskiej i hasłem "Wszystkich nas nie spalicie". Jedno z nich zainspirowało reżysera Michała Otłowskiego.
- Film nie jest dokumentalną rekonstrukcją, chociaż mocno nawiązuje do tego, co się zdarzyło
- Tytułową rolę zagrała Sławomira Łozińska, która dostała za nią nagrodę na FPFF w Gdyni
- Córka Jolanty Brzeskiej współpracowała przy powstawaniu "Lokatorki"
Sławomira Łozińska: obawiałam się tej roli
- Wiedziałam, że to jest trudna rola. Poza tym cała historia, którą bardzo dobrze pamiętam, była dla mnie po prostu wstrząsająca. Więc obawiałam się tej roli - przyznaje Sławomira Łozińska, która wcieliła się w postać tytułowej lokatorki i za tę rolę odebrała Złotego Lwa za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą na tegorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Sam film również został nagrodzony. - Postanowiłam stworzyć czystą przestrzeń wokół siebie, odizolowałam się od innych spraw zawodowych po to, aby mieć miejsce tylko dla tego filmu. Żeby, mając na względzie to, co się wydarzyło naprawdę, od samego początku tworzyć tę postać. Musiałam się z Michałem, reżyserem, jak najszybciej dotrzeć, znaleźć język do tworzenia tej postaci, żeby on mógł stworzyć swój film - tłumaczy.
Michał Otłowski: to nie jest historia jeden do jeden
- Ten film nie jest dokumentalną rekonstrukcją. Bardzo mocno opieraliśmy się na faktach, bardzo mocno go dokumentowaliśmy, ale logika i cały proces przygotowywania filmu fabularnego polega na pewnych uproszczeniach, kompaktowaniu wątków, sytuacji. Czasami z dwóch, trzech postaci lepi się jedną, a z ciągu wydarzeń – w przypadku państwa Brzeskich to trwało pięć lat, od 2006 roku – myśmy zrobili ten okres zdecydowanie krótszy - tłumaczy kulisy powstawania filmu jego reżyser, Michał Otłowski. - Poza tym do życia głównych bohaterów, państwa Markowskich, włożyliśmy wydarzenia z życia innych ludzi. Tak więc to nie jest historia jeden do jeden, to jest troszeczkę uproszczona rzeczywistość. Na tym polega film fabularny - wyjaśnia.
Posłuchaj
Magdalena Brzeska: jestem zadowolona z tego, co powstało
- Oglądałam ten film dwukrotnie. Za pierwszym razem to były ogromne emocje, miałam przed oczami to, co się działo w naszym życiu, gdy jeszcze moi rodzice żyli - mówi Magdalena Brzeska, córka Jolanty Brzeskiej. - Za drugim razem już trochę mniej, bo miałam możliwość przepracować w sobie tego filmu - dodaje.
Kobieta od samego początku mogła uczestniczyć w pracach przy produkcji. - Przeczytałam scenariusz i miałam możliwość zgłaszania uwag. Oczywiście nie na zasadzie "nie podoba mi się i już – ja nie chcę tego", ale mogłam dyskutować, mogłam zgłaszać konstruktywne uwagi - opowiada. - I dlatego też tak sobie tę współpracę cenię i dlatego tak jestem zadowolona z tego, co powstało. Bo mógł powstać zupełnie inny, nieprawdziwy film - ocenia.
LOKATORKA – oficjalny zwiastun/YouTube KinoSwiatPL
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Tomasz Zapert
Goście: Michał Otłowski (reżyser filmu "Lokatorka"), Sławomira Łozińska (odtwórczyni głównej roli w filmie "Lokatorka"), Magdalena Brzeska (córka Jolanty Brzeskiej).
Data emisji: 6.12.2021
Godzina emisji: 21.08
pr