Kryzys migracyjny a układ sił geopolitycznych w naszej części Europy

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Kryzys migracyjny a układ sił geopolitycznych w naszej części Europy
Grafika ilustracyjnaFoto: shutterstock.com/Roman_studio

Kryzys migracyjny to niewątpliwie kryzys bezpieczeństwa w naszej części Europy. W jaki sposób może wpłynąć na układ sił geopolitycznych w naszym regionie? – To bardzo poważne zagrożenie dla całego regionu. Nie jest to tylko kwestia granicy polsko-białoruskiej, ale też litewsko-białoruskiej i łotewsko-białoruskiej. Są to też granice większych tworów jak Unia Europejska i NATO – przypomniała w "Klubie Trójki" dr Beata Górka-Winter z Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego.

Grzegorz Schetyna Forum 1200.jpg
"Niemcy potrzebują uchodźców, ale chcą ich wybierać". Grzegorz Schetyna o kryzysie migracyjnym

Artykuł 4. NATO w pogotowiu

Ze wschodniej granicy nieustannie docierają informacje o kolejnych próbach jej nielegalnego przekroczenia. W sobotę 13 listopada Straż Graniczna podała, że białoruscy żołnierze niszczyli zaporę graniczną. Ta sytuacja powoduje niepokój nie tylko w Polsce i krajach, które muszą bezpośrednio borykać się z kryzysem migranckim. W związku z tym podjęto wiele działań dyplomatycznych.

– Wiemy już, że żeby zatrzymać reżim białoruski, nie wystarczą same słowa. Mamy świadomość, że potrzebne będą wzmocnione sankcje. Bardzo blisko współpracujemy z premierami Litwy i Łotwy, rozmawiałem z nimi w sobotę. Dyskutujemy o możliwości uruchomienia artykułu 4. NATO. To rozwiązanie, które przewiduje, że strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą: integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo któregokolwiek z państw sojuszniczych. Wydaje się, że jest to coraz bardziej potrzebne – powiedział premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z PAP z 14 listopada.


Posłuchaj

48:48
Kryzys migracyjny kryzysem bezpieczeństwa naszego regionu? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Telefony do Mińska

Ostatnie godziny przyniosły kilka ciekawych informacji  – mowa o telefonach, jakie szef unijnej dyplomacji Josep Borrell wykonał do ministra spraw zagranicznych Białorusi Władimira Makieja, rozmowie odchodzącej kanclerz Angeli Merkel z Alaksandrem Łukaszenką oraz Emmanuela Macrona z Władimirem Putinem. 

– Decyzja Josepa Borrella o tym, żeby zadzwonić do Władimira Makieja, była decyzją przełomową – skomentował redaktor naczelny portalu NaWschodzie.eu Bartosz Tesławski. – Rozmowy Merkel z Łukaszenką i Macrona z Putinem świadczą o tym, że poszczególni przywódcy Unii Europejskiej próbują porozumieć się w sprawie rozwiązania tego kryzysu, który traktują tylko i wyłącznie w kategoriach kryzysu unijnego, zupełnie marginalizując przy tym zainteresowane strony, czyli Polskę i Litwę. Tak zwyczajnie się nie robi – ocenił.

Ludzie jako broń

Co o kryzysie migranckim myślą sami Białorusini? Odpowiedzi na to pytanie udzielił Aleś Zarembiuk, szef fundacji "Dom Białoruski" w Warszawie oraz działacz społeczny i polityczny. – Białorusini zdają sobie sprawę z tego, kto jest rzeczywistym organizatorem kryzysu migracyjnego na granicach z Polską, Litwą i Łotwą. Białorusini są narodem empatycznym. Współczują migrantom, ale rozumieją też, że nie można przejść tej granicy nielegalnie i że Łukaszenka wykorzystuje tych ludzi jako broń.

***

Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Michał Strzałkowski 
Goście: dr Beata Górka-Winter (Centrum Europejskie Uniwersytetu Warszawskiego), Bartosz Tesławski (redaktor naczelny portalu NaWschodzie.eu), Aleś Zarembiuk (szef fundacji "Dom Białoruski" w Warszawie, działacz społeczny i polityczny)
Data emisji: 15.11.2021
Godzina emisji: 21.10

IAR/kr

Polecane