Prywatyzacja kolei to mydlenie oczu

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Prywatyzacja kolei to mydlenie oczu
Bogusław Liberadzki Foto: fot. liberadzki.pl

Bogusław Liberadzki (SLD) były minister transportu: Zapomnijmy o prywatyzacji, kolej musi być skonsolidowana i pełnić funkcję użyteczności publicznej.

Posłuchaj

Prywatyzacja to mydlenie oczu
+
Dodaj do playlisty
+

Komentując złą sytuację polskich kolei profesor Bogusław Liberadzki, eurodeputowany z ramienia SLD i były minister transportu stwierdził, że jest to stan panujący od reformy kolei z roku 2000. – Tkwimy w bardzo błędnych założeniach, a wręcz niezrozumieniu, co to jest transport publiczny – stwierdził.

Jego zdaniem układanie i wdrażanie rozkładu jazdy nie jest możliwe w warunkach, gdy każda spółka korzystająca z torów, a także ich dyspozytor, ma własne propozycje i oczekiwania. - Chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że jest to dalekie, wręcz sprzeczne z tym, jakie są rekomendacje UE co do sposobu układania rozkładów jazdy pociągów w warunkach konkurencji wewnątrzgałęziowej – powiedział z naciskiem.

Dodał, że w Polsce nie sprawdziły się zarządy wszystkich spółek świadczących usługi przewozowe ani Urząd Transportu Kolejowego jako regulator rynku.

Janusz Piechociński (PSL), wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury przypomniał, że już od kilkunastu miesięcy były sygnały, że współpraca między poszczególnymi spółkami nie układa się dobrze. Wymienił tu problem wzajemnego respektowaniem biletów oraz "bitwę o tory" między InterRegio i Intercity. – Kierownictwo resortu oraz grupy PKP S.A. nie wyciągnęło z tego racjonalnych wniosków – powiedział.

Bogusław Liberadzki zauważył, że dotychczas Polska nie uzyskała żadnych funduszy z Unii Europejskiej, które byłyby przeznaczone na  potrzeby kolei. – Do wzięcia jest 4,5 mld euro – zauważył.

Były minister transportu stwierdził, że prywatyzacja nie jest dobrym sposobem uzdrowienia sytuacji kolei w Polsce. – Kolej musi być skonsolidowana, kolej musi spełniać funkcję użyteczności publicznej, bo ruchliwość komunikacyjna ludności jest jednym z przywilejów i praw w demokratycznym państwie – wyjaśnił.

Podobnego zdania jest Janusz Piechociński, który zaznaczył, że trzeba oddzielić infrastrukturę od ruchu kolejowego. - Infrastruktura powinna być państwowa, na torach może być konkurencja – podsumował.

 

Aby wysłuchać całej rozmowy "Prywatyzacja to mydlenie oczu" wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.

Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45.

Polecane