Twórczość między kontynentami
2021-11-02, 22:11 | aktualizacja 2021-11-03, 20:11
Wyjazd, emigracja - to radykalna zmiana w życiu każdego, kto podejmuje taką decyzję. Tym bardziej dotyczy to artystów, ludzi szczególnie wrażliwych i zazwyczaj szczególnie związanych z rodziną, miejscem zamieszkania, krajem urodzenia. W „Klubie Trójki” Arkadiusz Gołębiewski zaprosił na rozmowę o tym, jak zmienia się sztuka przez życie na emigracji, z jakimi wyzwaniami musi liczyć się artysta, przechodząc szok kulturowy.
Dzień Zaduszny to szczególny moment, kiedy będąc gdzieś daleko wspomina się tych, co odeszli: rodzinę, bliskich, znajomych. Ale to zarazem jest czas refleksji i pewnego podsumowania, zastanawiania się nad swoim życiem, wyborami. I chociaż jest to udziałem właściwie wszystkich, tych tu i tych gdzieś tam, to znowu dla artystów to szczególnie ważne...
Posłuchaj
Dużo szczęścia
– Wyjechałam na stypendium do Szwajcarii, ale wysiadłam w Austrii i tam zostałam. Zrezygnowałam ze stypendium szwajcarskiego, a w Austrii przez pół roku pracowałam jako kelnerka, czekając na kolejne stypendium. Trafiłam do instytutu tłumaczeń na uniwersytecie wiedeńskim, a w Polsce studiowałam germanistykę i najbardziej interesowała mnie literatura – opowiada o wyjeździe z Polski i początkach swojej drogi artystycznej Bożenna Intrator, reżyserka i autorka spektaklu "Miłość po dwóch stronach Atlantyku", który niedawno miał premierę w Warszawie. – Już wtedy pisałam wiersze i opowiadania i one, szczęśliwie się złożyło, zostały opublikowane w Austrii w piśmie literackim – dodaje.
– Miałam to szczęście, że akurat mną zainteresowały się uniwersytety w Stanach Zjednoczonych. I później udało mi się uzyskać stypendium z dwóch uniwersytetów równocześnie: Uniwersytetu Nowojorskiego, który jest jednym z najlepszych uniwersytetów na świecie, oraz uniwersytetu w Los Angeles – wspomina. – A ponieważ studiowałam w tych miastach, miałam szansę poznać wiele osób, które zajmowały się literatura i filmem. Bo znajomości ze studiów trwają czasem całe życie i pomagają – przyznaje.
Odmienić stereotyp
– Chciałbym opowiedzieć o swoim pierwszym filmie pt. „Walizka emigranta”, który zrobiłem, będąc na studiach na Uniwersytecie w Nowym Jorku na wydziale filmowym. Zawsze fascynowały mnie losy trzech artystów, którzy znaleźli się w stanie wojennym w Nowym Jorku – mówi reżyser i scenarzysta Eugeniusz Starky. – I co chciałem pokazać? Że ci artyści, będąc kilka lat w Ameryce, mieli ogromne wystawy obrazów (Jan Sawka), koncerty w największych salach (Adam Makowicz), czy wykładali na słynnym Uniwersytecie Harvarda: tu mówię oczywiście o Stanisławie Barańczaku – wylicza.
– Dla mnie to było fascynujące, że ci ludzie odmienili stereotyp emigrantów polskich – dodaje.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Arkadiusz Gołębiewski
Gość: Bożenna Intrator (reżyserka, autorka spektaklu "Miłość po dwóch stronach Atlantyku"), Eugeniusz Starky (reżyser, scenarzysta)
Data emisji: 3.11.2021
Godzina emisji: 21.08
pr