Kobiety na motocykle!

– 20 procent moich kursantów to kobiety – mówi Patryk Koszak, właściciel szkoły nauki jazdy na motocyklu. – I nie było jeszcze takiej osoby, która by zrezygnowała. Kobiety sobie fantastycznie radzą, mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej – dodaje i zaznacza, że z biegiem czasu przybywa pań chcących prowadzić motocykl.

Coraz więcej kobiet chce rozpocząć motocyklową przygodę (Trójka do trzeciej)

3:17

Dodaj do playlisty

– Realizuję swoje cele sprzed lat, już przed dekadą chciałam wsiąść na motor, teraz stuknęła mi trzydziestka, jest taka możliwość, dlatego tutaj jestem – mówi jedna z kursantek. – To jest nasz wspólny cel z mężem, bo motocykle to nasza pasja, chcemy zdać egzamin na prawo jazdy, by razem wyruszyć w trasę  – dodaje kolejna.  

Przed jakimi wyzwaniami stają panie chcące jeździć motocyklem? – Muszą go przede wszystkim utrzymać. Mam wrażenie, że kobiety boją się użyć swojej siły – ściągnąć stopę z podnóżka, usztywnić udo, by podeprzeć motocykl – opisuje Patryk Koszak i zaznacza, że każdy z kursantów, bez względu na swoje doświadczenia, zaczyna od motocykla z silnikiem o pojemności do 125 cm3. – Chyba że ktoś bardzo się boi lub jest osobą drobną, wtedy zaczynamy od "pięćdziesiątki" – dodaje.

Dziewczyny na motocykle! Jak zacząć jeździć? Wywiad ze Speed Ladies / Dobre Sklepy Motocyklowe

W jeleniogórskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego co trzecia osoba zdająca egzamin na motocyklowe prawo jazdy to kobieta. – Mamy do czynienia ze wzrostem rzędu od 10 do 20 procent rocznie, jeśli chodzi o egzaminy dotyczące kategorii A i pokrewnych kategorii dla pań. Nie ma jednego "szablonu", do egzaminu podchodzą panie w różnym wieku, o różnych profesjach – mówi szef ośrodka Wojciech Leszczyk i dodaje, że zdawalność jest na poziomie 77 procent.

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Autor materiału reporterskiego: Piotr Sławiński
Data emisji: 28.09.2021
Godzina emisji: 11.46