Zakończyło się wielkie święto polskiego kina. Znamy laureatów 46. FPFF w Gdyni
2021-09-26, 14:09 | aktualizacja 2021-09-26, 14:09
W Gdyni zakończył się 46. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych. Podczas Gali Zakończenia poznaliśmy tegorocznych laureatów, w tym zwycięzcę nagrody głównej – statuetki "Złotych Lwów". Wydarzenie od lat skupia polskich twórców oraz najlepsze produkcje filmowe. Nagrodę za najlepszą muzykę ufundowało Polskie Radio. Patronami medialnymi wydarzenia był Program Pierwszy oraz Program Trzeci Polskiego Radia.
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych to prawdziwe święto polskiego kina. W tym roku aż szesnaście polskich produkcji walczyło o statuetkę Złotych Lwów. W Konkursie Głównym oprócz Złotych Lwów przyznano także Srebrne Lwy, Złoty Pazur w kategorii Inne Spojrzenie oraz nagrody indywidualne w piętnastu kategoriach. Jedną z nich, za najlepszą muzykę, ufundowało Polskie Radio. Laureata nagrody ogłosiła Bogna Kowalska, dyrektor Agencji Muzycznej Polskiego Radia. Został nim "Prime Time". Statuetka trafiła do Teoniki Rożynek.
Złote Lwy
Do Konkursu Głównego 46. FPFF zakwalifikowały się:
- "Bo we mnie jest seks", reżyseria: Katarzyna Klimkiewicz;
- "Ciotka Hitlera", reżyseria: Michał Rogalski;
- "Hiacynt", reżyseria: Piotr Domalewski;
- "Inni ludzie", reżyseria: Aleksandra Terpińska;
- "Lokatorka", reżyseria: Michał Otłowski;
- "Moje wspaniałe życie", reżyseria: Łukasz Grzegorzek;
- "Mosquito State", reżyseria: Filip Jan Rymsza;
- "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje", reżyseria: Mateusz Rakowicz;
- "Powrót do Legolandu", reżyseria: Konrad Aksinowicz;
- "Prime Time", reżyseria: Jakub Piątek;
- "Przejście", reżyseria: Dorota Lamparska;
- "Sonata", reżyseria: Bartosz Blaschke;
- "Śmierć Zygielbojma", reżyseria: Ryszard Brylski;
- "Wszystkie nasze strachy", reżyseria: Łukasz Ronduda i Łukasz Gutt;
- "Zupa nic", reżyseria: Kinga Dębska;
- "Żeby nie było śladów", reżyseria: Jan P. Matuszyński.
"Złotym Lwem" został nagrodzony film "Wszystkie nasze strachy", w reżyserii Łukasza Ronduda oraz Łukasz Gutta. To oparta na faktach, przejmująca historia wychowanego na wsi artysty, zaangażowanego w działalność Kościoła katolickiego.
– Nie wiem czy "Złote Lwy" działają, ja złota rybka, ale chciałbym mieć dwa życzenia. Pierwsze z nich, to żeby polscy widzowie jak najszybciej wrócili do kin. Sobie i nam życzę, by nikt w naszym kraju nie czuł się obco. "Wszystkie nasze strachy" możemy pokonać, jeśli będziemy wobec siebie czuli i uważni" – mówił podczas Gali Kuba Kosma, producent filmu.
Posłuchaj
"Srebrnym Lwem" wyróżniono obraz o Grzegorzy Pezewmyku – "Żeby nie było śladów", w reżyserii Jan P. Matuszyńskiego.
Film ukazuje kulisy śmiertelnego pobicia przez funkcjonariuszy milicji warszawskiego licealisty w maju 1983 roku. Obraz inspirowany jest reportażem Cezarego Łazarewicza "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka". Współproducent filmu Leszek Bodzak podkreślił, że film nie jest w stu procentach oparty na faktach. – To pewna kompilacja faktów i fikcji. Wynika ona z faktu, że nie wszystkie osoby pojawiające się w reportażu mogły zostać ujęte w filmie. Zmiany, których dokonaliśmy na poziomie postaci czy wątków, były założeniem przyjętym z góry – mówił.
Posłuchaj
Ponadto, nagordę za Pierwszoplanowa rolę kobiecą otrzymała Maria Dębska. Aktorkę nagorodzono za rolę Kaliny Jędrusik w filmie "Bo we mnie jest seks".
Za Pierwszoplanową rolę męską z kolei wyróznienie przyznano Jacekowi Belerowi za rolę Kamila w filmie "Inni ludzie".
Aleksandra Terpińska otrzymała nagrodę za najlepszy debiut reżyserski za "Innych ludzi" podczas sobotniej gali zamknięcia 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W kategorii profesjonalny debiut aktorski jury doceniło Michała Sikorskiego za rolę w "Sonacie" Bartosza Blaschkego.
Najlepsze role drugoplanowe to kreacje Sławomiry Łozińskiej w filmie "Lokatorka" oraz Andrzeja Kłaka w filmie "Prime Time". Nagrodę za charakteryzację przyznano Darii Siejak za film "Hiacynt", a statuetkę za dźwięk - Zofii Moruś, Mateuszowi Adamczykowi i Sebastianowi Witkowskiemu za film "Mosquito State". Najlepsza scenografia to dzieło Pawła Jarzębskiego w filmie "Żeby nie było śladów", najlepszy montaż to dzieło Magdaleny Chowańskiej - film "Inni ludzie", a za kostiumy doceniono Martę Ostrowicz w filmie "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje".
Najlepszy scenariusz to dzieło Marcina Ciastonia w filmie "Hiacynt". Za reżyserię doceniono Łukasza Grzegorzka za film "Moje wspaniałe życie", a za zdjęcia Łukasza Gutta za film "Wszystkie nasze strachy". Najlepsza muzyka to z kolei praca Teoniki Rożynek w filmie "Prime Time". Laureata tej nagrody, ufundowanej przez Polskie Radio, ogłosiła Bogna Kowalska, dyrektor Agencji Muzycznej Polskiego Radia.
Najlepszy film krótkometrażowy - Alicja Sokół za film "Mój brat rybak", a najlepszy film mikrobudżetowy - Tomasz Habowski za film "Piosenki o miłości".
Szczegółowy opis wszystkich nagrodzonych i nominowanych filmów, można znaleźć TUTAJ.
Platynowe Lwy
Podczas gali wręczono także statuetkę Platynowych Lwów, czyli nagrodę za całokształt twórczości. Jej laureatką została w tym roku Agnieszka Holland. – Zaczęliśmy od Andrzeja Wajdy, niedługo potem był Roman Polański. W tym toku nagrodzimy Agnieszkę Holland. Ona jest twórcą bardzo żywym, aktywnym i pewnie zrobi jeszcze wiele filmów – mówił Leszek Kopeć dyrektor 46. FPFF.
Laureaci 46. FPFF
To jednak nie wszysyc laureaci 46. FPFF w Gdyni. W piątkowy wieczór na Festiwalu w Gdyni miała miejsce "Mała Gala". Podczas wydarzenia poznaaliśmy werdykt Jury Konkursu Filmów Krótkometrażowych oraz laureatów wyróżnień przyznanych przez Jury Filmów Mikrobudżetowych.
- Nagrodę im. Lucjana Bokińca za najlepszy film krótkometrażowy otrzymała Alicja Sokół za film "Mój brat rybak".
- Nagrodę specjalną za film "Skowyt" otrzymał Bartosz Brzeziński, a wyróżnienia Piotr Trojan za film "Synthol" oraz Jaśmina Polak i Justyna Wasilewska za role w filmie "Szczeliny".
Podczas "Młodej Gali" przyznano również szereg nagród pozaregulaminowych:
- Nagrodę Stowarzyszenia Filmowców Polskich otrzymała reżyserka castingu Teresa Wioletta Buhl.
- Nagrodę Dziennikarzy dla najlepszego filmu w Konkursie Głównym, Nagrodę Jury Młodych dla najlepszego filmu w Konkursie Głównym i Nagrodę Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych "Don Kichot" otrzymali Łukasz Ronduda i Łukasz Gutt za film "Wszystkie nasze strachy".
- Zloty Klakier, za najdłużej oklaskiwany film Konkursu Głównego przyznano Piotrowi Domalewskiemu za film "Hiacynt".
- Nagrodę Festiwali Przeglądów Filmu Polskiego Za Granicą przyznano Janowi Pawłowi Matuszyńskiemu za film "Żeby nie było śladów".
- Bursztynowe Lwy, nagrodę Stowarzyszenia Kina Polskie dla producenta i dystrybutora za największy sukces frekwencyjny w polskich kinach otrzymał Patryk Vega za film "Small World".
- W konkursie „Bycie fair to dobry sposób na bycie” nagrodę Fundacji Legalna Kultura przyznano Łukaszowi Markusikowi.
Ponadto wyróżnione zostały także: Aleksandra Terpińska za film"Inni ludzie", Tomasz Ziętek, Kajetan Falkowski za film "Mój brat rybak", Magdalena Gajewska za film "Szczeliny"
Trójkowo, filmowo
Ryszard Jaźwińki, przez cały czas trwania Festiwalu, na bieżąco relcjonował wydarzenia z Gdyni. W sobotę, na kilka godzin przed uroczystą galą, zaprosił na audycję "Trójkowo, filmowo". Podczas niej poznaliśmy kilku laureatów, m.in. najdłużej oklaskiwanego filmu. Okazał się nim "Hiacynt" Piotra Domalewskiego, który zebrał owacje trwające aż osiem minut.
Gościem Ryszarda Jaźwińskiego był Tomasz Ziętek. 32-letni aktor, który odebrał już dwie nagrody podczas Młodej Gali, zagrał główną rolę w "Hiacyncie", głośnej produkcji Jana. P. Matuszyńskiego "Żeby nie było śladów" oraz "Żużlu" Doroty Kędzierzawskiej.
Hiacynt | Oficjalny Zwiastun | Netflix / Netflix Polska
W Hiacyncie Tomasz Ziętek wciela się w Roberta – milicjanta, wymykającego się systemowi, który go uformował. Młody funkcjonariusz "z zasadami", wpada na trop seryjnego mordercy homoseksualistów. W toku śledztwa poznaje Arka. Postanawia wykorzystać go jako informatora, nie zdając sobie sprawy, jak bardzo ta relacja wpłynie nie tylko na jego pracę, ale także życie osobiste.
– Bardzo się cieszę, że Hiacynt został doceniony przez publiczność – wyznał aktor. Zapytany o rolę Roberta, odpowiedział: – Jest dużo płaszczyzn, na których można rozciągnąć tę postać. Ważnym aspektem jest tu figura wszechobecnego ojca, która wpływa na bohatera. Bohater cały czas mieszka ze swoimi rodzicami, więc nawet gdy chce uciec, nie ma dokąd. To dla mnie ważne i bardzo znaczące – wyjaśniał.
Trójka pod księżycem na 46. FPFF
Tuż po północy w piątek, na żywo usłyszeliśmy się z Barbarą Marcinik. "Trójka pod księżycem" zagościła w Gdyni, prezentując najciekawsze wydarzenia festiwalowe.
Poniedziałek
Posłuchaj
Galę otwierającą Festiwal w Teatrze Muzycznym w Gdyni rozpoczął film "Zezowate szczęście" Andrzej Munka. Projekcję poprzedziły pokazy filmowe. Wśród prezentowanych tytułów znalazły się zarówno produkcje konkursowe, jak i filmy wyświetlane w ramach sekcji i wydarzeń towarzyszących.
ZEZOWATE SZCZĘŚCIE, prof. Tadeusz Lubelski / Akademia Polskiego Filmu
– W tym roku przypada podwójna okrągła rocznica stulecia urodzin i sześćdziesięciolecia śmierci Andrzeja Munka. Na film otwarcia wybrałem "Zezowate szczęście" czyli najsłynniejszą polską komedię o polskim konformiście – powiedział w Rozmowie z Polskim Radiem Tomasz Kolankiewicz, dyrektor artystyczny wydarzenia.
Posłuchaj
Pierwszy dzień Festiwalu stał się także okazją do obchodów jubileuszu 75-lecia pracy artystycznej Barbary Krafftówny.
Wtorek
Posłuchaj
Drugi dzień 46. FPFF w Gdyni skupiony był wokół czterech pokazów prasowych, spotkań z twórcami oraz wydarzeń towarzyszących, takich jak: debaty branżowe, wystawy oraz koncert. Nie zabrakło również spotkania z sekcją Polonica, jedną z najstarszych w programie, tuż obok Konkursu Głównego. W ramach sekcji zaprezentowano wybrane międzynarodowe koprodukcje powstałe ze znaczącym udziałem polskich twórców, w tym film animowany "Nzara-Głód" oraz "Wolka". Ponadto w ramach Gdynia Industry "Zbliżenie na… grafikę i design” dyskutowano o związkach świata filmu z dziedzinami kreatywnymi, w tym z grafiką czy komiksami.
Środa
Posłuchaj
Trzeci dzień filmowych wydarzeń związany był z postacią Andrzeja Żuławskiego. Uczestnicy Festiwalu mieli okazję spotkać się z twórcami krótkich metraży i filmów mikrobudżetowych. Półmetka dobiegła również prezentacja filmów z Konkursu Głównego.
Czwartek
Posłuchaj
Czwartego dnia Festiwalu odbyły się pokazy konkursowe aż w trzech kategoriach. Ponadto uczestnicy mogli wziąć udział w debacie o modzie na polską klasykę filmową. Zwieńczeniem dnia był koncert w plenerze.
Posłuchaj
Ponadto rozpoczął się Konkurs Filmów Mikrobudżetowych. O nagrodę rywalizuje w nim pięć tytułów. Zwycięzcę poznamy w piątkowy wieczór – Wszystkie z nich prezentują równy poziom, który jest bardzo wysoki – mówił dyrektor artystyczny Festiwalu.
Piątek
Posłuchaj
Podczas "Młodej Gali" poznaliśmy pierwszych laureatów. To nagrodzeni w Konkursie Filmów Krótkometrażowych. Wieczorową porą odbyło się także spotkanie z nagrodzoną Platynowymi Lwami za całokształt twórczości Agnieszką Holland.
W cyklu "Gdynia Industry", poruszony został temat zmieniających się modeli biznesowych rynku filmowego.
***
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych organizowany jest od 1974 roku. Laureatami głównej nagrody Festiwalu, Złotych Lwów są m.in. Jerzy Hoffman, Andrzej Wajda, Krzysztof Kieślowski, Kazimierz Kutz, Krzysztof Zanussi czy Jerzy Stuhr.
46. FPFF w Gdyni trwała od 20 do 25 września. Patronami medialnymi wydarzenia był Program Pierwszy oraz Program Trzeci Polskiego Radia. Relacje ze wszystkich najważniejszych wydarzeń, rozmowy z ekspertami oraz informacje o laureatach, można było śledzić na antenie Polskiego Radia, w mediach społecznościowych oraz na portalu polskieradio.pl.
mat.pras/IAR/zch