Lot w kosmos dla każdego? Kiedy doczekamy się popularyzacji turystyki kosmicznej?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Lot w kosmos dla każdego? Kiedy doczekamy się popularyzacji turystyki kosmicznej?
Ziemia widziana z okna ISSFoto: NASA.gov

Grupa astronautów-amatorów poleciała na orbitę okołoziemską. To pierwsza tego typu prywatna misja kosmiczna. Czy ich eskapada otworzy drzwi do wyczekiwanej turystyki kosmicznej? Czy nowy kierunek podróży będzie dostępny dla każdego?

Czworo członków amatorskiej załogi spędziło aż trzy dni na orbicie okołoziemskiej. – Eskapada otwiera drzwi to turystki kosmicznej. Można powiedzieć, że otwierają się one coraz szerzej. W ostatnich tygodniach amerykańscy miliarderzy starali się je dosłownie wywarzyć. Warto znaczyć, że w kosmos latamy od dawna. Na księżycu pojawiliśmy się pięćdziesiąt lat temu i raczej tam nie wracaliśmy. Najczęstszym celem podróży była stacja kosmicznej. Na szczęście paręnaście lat temu, w sektorze kosmicznym, pojawiły się firmy prywatne, które zaczęły działać cuda. Wszystkie z nich konkurują ze sobą w zdrowy sposób i wspierają się, by kiedyś w końcu zabrać nas, zwykłych śmiertelników w kosmos – ocenił Mateusz Borkowicz astronom z Planetarium Centrum Nauki Kopernik.

Posłuchaj

8:11
Astronauci-amatorzy odwiedzili kosmos! (Trójka do trzeciej)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Turystyka kosmiczna

– Myślę, że kiedyś będzie ona w zasięgu każdego człowieka. Póki co, istotnym aspektem jest jednak zasobność portfela. Historia będzie miała się podobnie, jak w przypadku samolotów. W dawnych czasach na lot było stać jedynie najbogatszych. Podobnie teraz, na podróż w kosmos może sobie pozwolić niewielu. To jednak będzie się zmieniać. Mylę, że to kwestia kilkudziesięciu lat. Ceny będą spadać. Póki co, jest to wydatek rzędu kilkuset tysięcy dolarów – mówił gość "Trójki do trzeciej". 

– W misji, która zakończyła się wczoraj w nocy, brało udział czterech amatorów. Na pokładzie była m.in. kobieta, która została pierwszym człowiekiem z protezą, który odwiedził kosmos. To niesamowite. Do tej pory astronautów wybierano według ich nienagannej sprawności fizycznej oraz psychicznej. Dobrym kandydatem byli piloci myśliwców wojskowych, którzy radzili sobie z pilotowaniem statku kosmicznego, nawet w bardzo trudnych warunkach. Tym razem w gronie astronautów znaleźli się: nauczycielka, inżynier oraz właściciel fundacji – opowiadał.

Lot

– Astronauci polecieli trochę wyżej, niż stacja kosmiczna. Znaleźli się na wysokości około sześciuset kilometrów nad ziemią. Niewielu ludzi było tak daleko od ziemi. Należeli do nich jedynie ci, którzy latali na księżyc oraz serwisanci teleskopu kosmicznego Hubblle'a. Nikt więcej. Załoga krążyła na orbicie przez kilka dni. Jej członkowie mogli doświadczyć stanu nieważkości, żyć w nim i obserwować naszą planetę. Elon Musk zaprojektował dla nich specjalną szklaną kapsułę. Co ciekawe astronauci mieli całkiem szybkie łącze internetowe. Misja była transmitowana, a my mogliśmy oglądać to, co i oni widzieli ze swojego statku. Wylądowali bezpiecznie, wodując na oceanie, trochę jak podczas misji Apollo   podkreślił Mateusz Borkowicz.

Co dalej?

 Myślę, że czeka nas jeszcze kilka lotów na orbitę okołoziemską, zanim wybierzemy się na orbitę wokół księżyca. Na początku 2022 roku planowana jest kolejna misja tego typu. W kosmos planuje wybrać się również Tom Cruise. Podobno chce nakręcić film w przestrzeni. Astronauci rozwiali z nim o jego projekcie. Czeka nas coś bardzo ciekawego. Mam nadzieję, że w dłuższej perspektywie będziemy mogli obserwować wiele innych, ciekawych misji. Myślę, że w końcu wylądujemy też na księżycu, a idąc o krok dalej, dolecimy także na Marsa – podsumował.

***

Tytuł audycji: Trójka do trzeciej
Prowadzi: Piotr Łodej
Gość: Mateusz Borkowicz (astronom z Planetarium Centrum Nauki Kopernik)
Data emisji: 20.09.2021
Godzina emisji: 12.31

zch

Polecane