Odnaleźć dom w kraju przodków. Codzienność repatriantów w Nowym Sączu (Reportaż/Trójka)
Reklama
Odzyskany dom. Repatrianci o powrocie do Polski [POSŁUCHAJ]
2021-09-22, 18:09 | aktualizacja 2021-09-23, 13:09
We wrześniu mija rok, od kiedy rodzina repatriantów z Kazachstanu zamieszkała w Starym Sączu. – Na początku było trochę trudno. Z czasem przyzwyczaili się i zaczęli rozmawiać po trochu – opowiadają bohaterowie reportażu. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wsparcie.
Jan Szumski: sowieckie represje wobec Polaków rozpoczęły się przed II wojną światową
Dzięki akcji pomocy dla osób pochodzenia polskiego Tatiana i Józef Kubierscy wraz z dwiema córkami Inessą i Mileną oraz synem Maksimem zamieszkali w budynku wynajętym od gminy, który samorząd kupił wraz z działką i wyremontował dzięki dofinansowaniu z budżetu państwa.
Posłuchaj
10:13
Dodaj do playlisty
Mieszkanie powoli dostosowują do swoich potrzeb. Dzieci zyskały pokoje i łazienkę w domu, co jest dużą zmianą dla rodziny. W Kazachstanie trudne były dla rodziny nie tylko warunki lokalowe czy sroga tamtejsza zima. Istnieje tam ogromna dysproporcja między wysokimi cenami w sklepach i niskimi zarobkami.
Adam Mitelsztet: pamiętam, gdy ojciec powiedział: "Polska to już nasz kraj"
– Jesteśmy, z obu stron, polskiego pochodzenia. Moi dziadkowie i babcia przyjechali wraz ze swoją rodziną z Ukrainy, zostali przysłani pociągami na goły step w 1936 roku ze względu na polskie pochodzenie. Babcia miała roczek, a dziadek trzy latka. Nie mieli niczego do jedzenia, picia. Nie mieli domów. Musieli budować ziemianki, z których potem żyli. Ciężko było bardzo. Zdarzało się, że połowa rodziny umierała, dużo bardzo małych dzieci tego nie wytrzymało – mówi Tatiana Kubierska, wspominając zesłanie swojej rodziny do Kazachstanu.
Burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek ocenia, że powinniśmy udzielać repatriantom wsparcia. – Jesteśmy tym ludziom to winni. To są nasi rodacy, skrzywdzeni bardzo mocno przez los, przez historię. Kiedyś ich przodkowie musieli wyemigrować, a dziś, kiedy nasza ojczyzna jest w zdecydowanie lepszej sytuacji materialnej, ale przede wszystkim jest wolna, to naszą powinnością jest umożliwić powrót potomkom naszych rodaków, tym którzy się o to zwracają – podkreśla urzędnik.
Lekcje polskiego odbywają się codziennie, to m.in. dzięki nim repatriantom łatwiej odnaleźć się w ojczyźnie. Istotnym elementem wspierającym integrację jest także znalezienie pracy i adaptacja w szkole. – Dzięki temu szybko zapominają, że przyjechali z innego świata – ocenia burmistrz Lelek.
***
Posłuchaj reportaży emitowanych w Trójce >>>
***
Tytuł reportażu: To jest nasz prawdziwy dom
Autorka reportażu: Monika Chrobak
Data emisji: 15.09.2021
Godzina emisji: 18.41
gs