1 września 1939 roku oczyma Polaków
2021-09-01, 23:09 | aktualizacja 2021-12-04, 10:12
31 sierpnia 1939 r. o godz. 0.30 w nocy Adolf Hitler podpisał rozkaz ataku na Polskę. Termin został wyznaczony na godzinę 4.45 dnia następnego, 1 września. Jak wspominali ten dzień żołnierze i cywile? Z czym jeszcze wiązały się dla nich wrześniowe wydarzenia? Z jakiego powodu Polska została osamotniona w działaniach?
– We wspomnieniach wielu żołnierzy i cywilów, którzy byli eksponowani na ataki niemieckiego lotnictwa działającego zgodnie z dyrektywą, by wojsko niemieckie było bezwzględne i bezlitosne, można wyczytać, że tamtej jesieni lotnictwo bez pardonu uderzyło na kolumny ewakuacyjne, niosąc śmierć i rany. Piękna pogoda wrześniowa 1939 roku była dla Polaków i innych uciekających prawdziwym przekleństwem – mówił profesor Grzegorz Berendt, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.
Posłuchaj
Westerplatte i Wieluń
– O Westerplatte wiedziano natychmiast. Już 1 września pojawiła się ta słynna fraza o walce obrońców z Westerplatte. Była powtarzana do 6 września. Co prawda Polacy usłyszeli ją z opóźnieniem. Wynikało ono ze zniszczenia przez Niemców głównego masztu przekaźnikowego Polskiego Radia. Pytanie, jak ten brak komunikatów, które nie miały jak być nadawane z Warszawy, wpłynął na decyzję kadry dowódczej Wojskowej Składnicy. Wspomniana legenda Westerplatte narodziła się już we wrześniu. Na tej kanwie zaczynały powstawać pierwsze i zarazem najsłynniejsze przekazy, jak ten o żołnierzach, którzy czwórkami szli do nieba. Ten wiersz nie był jednak jedynym, który nawiązywał do symbolu tamtego miejsca – wyjaśnił.
Symbolika
– Jeden z profesorów wspominał, że tamtego września mieszkał z rodzicami w Gdyni. Opowiadał, jak wychodzili z domu i spoglądali na unoszące się nad Westerplatte dymy pożarów i obłoki kurzu. Ta walka napawała go i jego rówieśników nadzieją i dumą. Symbolika narodziła się już wówczas. Tragedia Wielunia została uświadomiona znacznie później, zresztą zupełnie tak samo jak innych, bezlitośnie bombardowanych miast. Większość naszych obywateli nie wie, że niemieckie lotnictwo uderzało również w węzły kolejowe na terenie Polesia, Wileńszczyzny, Wołynia czy małopolski wschodniej, czyli wszędzie tam, gdzie przerwanie komunikacji miało być korzystne dla niemieckiej ofensywy – mówił gość "Klubu Trójki".
II wojna światowa oczami dzieci. Opowieść Kazimiery Miki, Wandy Rawskiej, Janusza Maksymowicza(cz.1) / GK PGE
Porozumienie agresorów
– Po dziesięciu dniach zawarto nowe porozumienie, które korygowało wstępne ustalenia dotycząca przebiegu kordonu dzielącego teren okupacji niemieckiej i sowieckiej. W ramach tych nowych porozumień Niemcy zajęli tereny do Bugu, mimo że pierwotnie część zachodnich terenów była już pod panowaniem Armii Czerwonej. Po ustaleniach wycofała się ona na wschodni brzeg. W zamian, w następnym okresie, Litwa zwiększona o Wilno znalazła się w sowieckiej strefie wpływów. To przejęcie państw nadbałtyckich zostało nieco odroczone w czasie. Należy przypuszczać, że stosowne ustalenia między agresorami były przyjęte już w końcu września, gdy negocjowano skorygowane porozumienie o przebiegu linii granicznej między Związkiem Sowieckim a terenami kontrolowanymi przez III Rzeszę – wyjaśnił profesor.
Pozostawieni sami sobie
– Zagarnięcie połowy Polaki było szeroko komentowanie w świecie. Państwa zachodnie, które straciły doraźnego sojusznika, a dokładniej potencjał, który został zagarnięty przez Niemców i Sowietów, dokonały zimnej kalkulacji, z której wynikało, że stan wojny z Niemcami jest wystarczającym problemem dla Francji i Wielkiej Brytanii. W związku z tym nie zareagowano żadnymi protestami. Ciekawa była też postawa Brytyjczyków, którzy gwarantowali w marcu 1939 roku podjęcie działań w obronie niepodległości. Podeszli do kwestii bardzo asekuracyjnie, tak, by nie musieć reagować w każdej sytuacji. Prawdą jest, że nie zareagowali w momencie, gdy cała Polska została opanowana. Połowę terytorium kraju zagarnęli Sowieci i niepodległość została zniszczona. Pierwszy moment, gdzie państwa zachodnie bardziej stanowczo zareagowały na poczynania Józefa Stalina, nastąpił dopiero podczas wojny zimowej z przełomu 1939 i 1940 roku, kiedy to rozważano nawet wysłanie korpusu ekspedycyjnego. Alianci zachodni wycofali się jednak z tej idei – usłyszeliśmy w "Klubie Trójki".
A więc wojna - Tak rozpoczęła się II Wojna Światowa! / NCKultury
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Łukasz Jasina
Gość: prof. Grzegorz Berendt (dyrektor Muzeum II Wojny Światowej)
Data emisji: 01.09.2021
Godzina emisji: 22.05
zch