Szkodzą środowisku bardziej niż plastikowe słomki. Sopot mówi "nie" niedopałkom na plaży

Więcej dla ekologicznej komunikacji. Ruszył program "Mój elektryk"

Plaga niedopałków na sopockiej plaży

Władze Sopotu ustawiły tablice informacyjne, mając nadzieję, że palacze zmienią swoje nawyki i przestaną śmiecić. Próbują zmienić świadomość konsumentów, którym często wydaje się, że niedopałek składa się wyłącznie z papieru, a więc niedługo ulegnie rozkładowi. 

Kampania informacyjna "Pety na plaży". Jak niedopałki wpływają na środowisko? (Zapraszamy do Trójki)

3:53

Dodaj do playlisty

Źródło mikroplastiku

Jak wskazuje Natalia Kłoska-Hander z Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Sopotu, niedopałki stanowią jeszcze większy problem niż plastikowe słomki, które w ostatnim czasie nierzadko są przedmiotem dyskusji ekologów. 

– Niedopałki rozkładają się na drobne cząsteczki i tworzą tzw. mikroplastik, który przenika wodą np. do organizmów zwierząt, a przy okazji wydziela toksyny, które przenikają do gleby i do wód morskich. Jedna trzecia niedopałków trafia na ulice. Bardzo dużym problemem są niedopałki na plaży, ponieważ jest to odpad mały i ciężko go wyłapać podczas mechanicznego oczyszczania – mówi ekspert. 

Mikroplastik | 24. Piknik Naukowy/Centrum Nauki Kopernik

Trujące substancje w plażowym piasku

W niedopałkach znajdują się m.in. takie substancje jak rakotwórczy benzopiren, arszenik, nikotyna i metale ciężkie, które uwalniając się, zatruwają środowisko naturalne. Organizacje ekologiczne alarmują, że niedopałków jest na plażach więcej niż foliowych siatek, pudełek po jedzeniu i prawie cztery razy tyle, co plastikowych słomek.

***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Witold Lazar
Autor materiału reporterskiego: Piotr Puchalski (Polskie Radio Gdańsk)
Data emisji: 21.07.2021
Godzina emisji: 17.47

kr