W co gra Rosja? Ideologia euroazjańska vs. cywilizacja Zachodu
2021-07-20, 23:07 | aktualizacja 2021-07-21, 14:07
Wojna informacyjna to jeden z najważniejszych elementów gry geopolitycznej, którą prowadzi Rosja Putina. Na czym polega konflikt między myślą geopolityczną Rosji, a cywilizacją Zachodu? Czy marzenia Aleksandra Dugina o powstaniu Eurazji mają szansę się ziścić? Jak niszczone są dzisiaj wartości Zachodu?
George Orwell pisał: "Kto kontroluje przeszłość, kontroluje przyszłość. Kto kontroluje teraźniejszość, kontroluje przeszłość". Czy te słowa mają szansę ziścić się w przypadku ideologii eurazjańskiej? Co na to cywilizacja Zachodu?
– Istnieją różne opinie naukowe co do tego, czy cywilizacja zachodu jest jednym zespołem wartości i poglądów, czy może jednak na terenie Europy Zachodniej występują różne porządki cywilizacyjne. Pewną stałą tendencją po stronie rosyjskiej polityki jest dążenie do tego, by zabudować imperium Moskwy, a później całej Rosji. Obecnie mamy do czynienia z koncepcją budowania wspólnoty eurazjatyckiej, która zgodna jest z zamiarem zbudowania wspólnoty geopolitycznej, która sięgałaby od Władywostoku do Lizbony – mówił profesor Romuald Szeremietiew, były Minister Obrony Narodowej.
Posłuchaj
Cywilizacje lądu i morza
– Spojrzenie, w którym mamy do czynienia z dualizmem cywilizacyjnym i dwiema super cywilizacjami, spopularyzował profesor Aleksander Dugin. Po raz pierwszy zaprezentował tę koncepcję w swojej książce "Podstawy geopolityki. Geopolityka Rosji" w 1997 roku. To element doktryny eurazjatyckiej. Rosjanie kojarzeni z kręgami prozachodnimi, przedstawiają swój kraj jako depozytariusza tradycji. Rosja ma być przeciwwagą dla zgniłego moralnie i etycznie Zachodu – przytaczał doktor Leszek Sykulski, założyciel Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego.
– Takie rozumienie cywilizacji, znajduje swoje podłoże już u dziewiętnastowiecznych klasyków myśli geopolitycznej. To charakterystyczna narracja, którą nawet współcześnie można znaleźć w wielu publikacjach i wypowiedziach. Dugin starał się pokazać, że Rosja jest przeciwieństwem Zachodu, który jego zdaniem zmierza do schyłku swojego istnienia, w rozumieniu go jako wspólnoty. Moim zdaniem to element rosyjskiej propagandy i operacji psycho–informacyjnych, które mają na celu wzmocnienie ruchów dośrodkowych na Zachodzie – wyjaśnił.
Rola religii
– Odwołam się do podziału zaproponowanego przez Konecznego. Przedstawione przez niego założenia zachowują swoją aktualność, jeśli chodzi o ocenę tego, co aktualnie dzieje się w Europie. Jego zdaniem cywilizacja związana jest z przynależnością społeczną i wypracowanym przez lata systemem wartości. Koneczny stwierdził, że na jej terytorium funkcjonuje kilka porządków cywilizacyjnych. Wśród nich wyróżnić można porządek łaciński, do którego przynależy Polska. W opozycji wyróżnia się porządek bizantyjski oraz cywilizację arabską. W ten sposób, powstaje pewne zamieszanie cywilizacyjne. Pojawia się konflikt pomiędzy porządkiem łacińskim, w którym główną rolę odgrywa prawo rzymskie oraz etyka katolicka i nałożona w ten sposób hierarchia, a pozostałymi cywilizacjami, które ustalają ateistyczne struktury funkcjonowania państwa – mówił profesor Szeremietiew.
– Obecny spór występuje w relacjach między Polską a oczekiwaniami Brukseli. Rosja stara się wykorzystać tę sytuację na swoją korzyść. W tym celu ukazuje niebezpieczeństwa i przechyla postawę Polski na swoją szalę. Modelem cywilizacyjnym, jaki prezentuje Rosja, jest turanizm, który wyraża się w agresji zewnętrznej, co mogliśmy obserwować w postawie Bolszewików. Doświadczyliśmy go także jako Polska Ludowa. Należy mieć na względzie, że kompromisu ani zgody między łacińskością Polski a turańskościa Rosji, nie ma i być nie może – dodał.
Eurazjanizm
– Rosyjscy zwolennicy eurazjanizmu uważają, że Rosja jest ostoją wartości, począwszy od hierarchii społecznej, na stosunku do tradycji i rodziny skończywszy. Jego głębokim przejawem jest wiara w to, że Rosja jest trzecim Rzymem. Od upadku Cesarstwa Bizantyjskiego, to Moskwa jest nośnikiem najgłębszej tradycji jeśli chodzi o chrześcijaństwo. Jego ostoją nie jest już Watykan, czy wcześniejsze Państwo Kościelne, ale właśnie Wielkie Królestwo Moskiewskie. Wśród eurazjatystów silne jest także przeświadczenie, że to Moskwa i Kreml są depozytariuszami prawdziwej tradycji i wszystkich związanych z nią wartości. Objawia się to w przywiązaniu do ziemi, czy przypisywaniu ról społecznych kobietom i mężczyznom. Patrząc na najnowszą strategię Bezpieczeństwa Narodowego Federacji Rosyjskiej, można zobaczyć jak istotną rolę pełnią te kwestie. Podkreśla to stosowana narracja strategiczna i przekaz najważniejszych celów władzy. Wprost mówi się, że Rosja będzie rozdzielać środku i siłę konfrontacji informacyjnej z uwzględnieniem warstwy aksjologicznej, czyli odnoszącej się do sfery wartości. To mocno akcentowana kwestia w przekazie rosyjskich intelektualistów z pierwszych stron gazet – podsumował doktor Leszek Sykulski.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Michalina Szymborska
Goście: dr Leszek Sykulski (założyciel Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego), prof. Romuald Szeremietiew (były Minister Obrony Narodowej)
Data emisji: 20.07.2021
Godzina emisji: 22.05
zch